Go to commentsBóg nie ma z tym nic wspólnego
Text 2 of 6 from volume: Aha.
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2018-09-23
Linguistic correctness
Text quality
Views1195

cokolwiek powiem może zostać użyte przeciwko miłości

dlatego najczęściej milczę a wtedy śmierć

staje się niemal namacalna jak tamtego dnia

trzymałam ją w dłoniach


nie stała się przez to mniejsza ani większa

ot po prostu była i właśnie wtedy przestałam się bać

włożyłam ją do kieszeni

pomiędzy chusteczki i drobne na bilet

coś jak oswajanie przez bliskość dotyk nawet smak

gdy oblizałam usta poczułam że wszystko jest deszczem


cisza spływa z chmur liście czepiają się płaszczy

trumien parasoli otwartych nie w porę

oczu w które wpadały krople i wyglądało to tak

jakbyś płakał do środka

  Contents of volume
Comments (10)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Płakanie do środka Angelika doskonale zna i przerabiała wiele razy takie stany. Czasem też jest tak że człowiek się śmieje i wygłupia, a w środku jest zapłakany, co nie? Angelika nie lubi smutnych fimów i smutnych piosenek bo wtedy przypominają się jej własne smutki. Duże i małe. I Angelika potrafi tak godzinami rozpamiętywać wszystkie przykrości które ją spotkały w życiu I czuje sie coraz gorzej, coraz smutniej. I takie stany trwają nawet kilka tygodni. Czasem udaje sie rozpedzić czarne ch,mury smutku kiedy napisze śmieszny wierszyk. Ludzie myślą że Angelika to wesoła dzioucha, a tak naprawdę nie.
I ten wiersz zasmucił Angelę bardzo. Bo tutej jest o miłości utraconej, co nie? Angelika jeszcze nikogo nie pokochała bo jest za młoda. Ale boi się że kiedyś się zakocha i jej ukochany okaże sie niedobrym człowiekiem. Samoluubnym i nadużywającym alkoholu. Będzie bił Angelę i zmuszał do współżycia seksualnego. Bardzo sie tego boje. Wole być sama chyba. Tylko chcę kiedyś mieć dziecko. A jak to zrobić bez męża?
Przepraszam że tak dużo napisałam ale ten wiersz bardzo mię zasmucił i przywołał smutne wspomnienia i obawy
avatar
Skoro Angela jest jeszcze bardzo młoda, to jest szansa, że kiedyś dorośnie. Wtedy Angela zrozumie, że nie wszystko jest czarne albo białe i że miłość bardzo łatwo pomylić z obsesją.

Dziękuja.
avatar
na szczęście Angela jeszcze nie przerabiała miłości he he :) W ogóle chłopcy są dziwni i niebezpieczni
może zostanę osobą homoseksualną? mam nadzieje że nie. Bo mię obrzydzają różne takie odchylenia sexualne, co nie?
a pani Toya jest smutna że tak nienachalnie spytam? Bo mię się zdaje że troszku tak. Angelika nie lubi jak się któś smuci, od razu też zaczyna sie smutkać. niech się pani uśmiechnie, tak dla mnie, bardzo bardzo proszę okejka?
avatar
Pani Toya ma w sobie misz masz. Z naciskiem na głupawkę :)))
avatar
a jak tak to dobrze bo Angelika lubi ludzi z poczuciem humoru -
poczucie humoru to deficytowy towar luksusowy limitowany i w krótkich seriach he
pozdróffka dla Pani :)
avatar
Oswajanie śmierci - a o tym mowa w tym wierszu - to w konsekwencji nieuchronna konfrontacja z Demiurgiem Pankreatorem, Stworzycielem Wszystkiego.

Bezsens zabijania i umierania tak w świecie ludzi, jak pośród innych istot żywych podważa sens samego życia. Jaki ból wywołuje widok rozdartej sosny? Dlaczego tylko 1 śledź na tysiąc/milion? dożywa wieku rozrodczego? Po co rodzi się śmiertelnie chore dziecko?

Oswajanie śmierci wymaga od nas spojrzenia na biologię - i wszelkie życie - z perspektywy lotu ptaka na wysokości kilku tysięcy metrów nad Ziemią, kiedy ŚMIERCI NIE WIDAĆ, NIE SŁYCHAĆ, NIE CZUĆ,

a zatem jej po prostu nie ma
avatar
/śmierć/ nie stała się mniejsza ani większa
ot po prostu była i właśnie wtedy przestałam się bać
włożyłam ją do kieszeni
pomiędzy chusteczki i drobne na bilet

(patrz 2. strofa - cytat z pamięci)

Niezgoda na trumny wokół nas w proch burzy nasze relacje z Bogiem, który nie ma z tym przecież nic wspólnego (patrz nagłówek wiersza)
avatar
Liryka z Panteonu
avatar
Śmierć i obumieranie jest nieuchronnym doświadczeniem dla wszystkich bytów. Słońce też zgaśnie. Co ma do tego bóg? Nic.
avatar
Piękne, bo własne i przeżyte w pokorze.
© 2010-2016 by Creative Media