Text 35 of 81 from volume: Zachód
Author | |
Genre | common life |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2018-11-25 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1601 |
gdzież w dojnej zmianie dobra zmiana?
nawet historia się zmieniła
ktoś inny kiedyś przez płot skakał
i syberyjska teraz zima
w trzeszczącym mrozie nienawiści
„my są Polacy, reszta chłam”
zakrzyknął wódz a akolici
dodają cicho - „forsę nam”
i nie popuszczę, durniów skruszę
dam 500+ i swoim miejsca
nic się nie zmienia, nie polepsza
kiedy dla „dobra” sprzedam dusze
diabłu
stadnie
to może nie żresz ośmiorniczek
mój wodzu, tyś odporny na
żółci wylewy i schabowy
zalegniesz w końcu
tak jak ja
w Jarku odnowy
jarmarkowym.
ratings: perfect / excellent
"Wsadźcie sobie bolca w... klapę!"
ratings: perfect / excellent
i jeszcze moje PS:
Gdy prosty człowiek "nie kuma czaczy",
to wiarę w "zmianę" - można wybaczyć.
Lecz gdy dyplomów kilka posiada,
a dalej matoł - to jest żenada!
:)
klapa kiedyś spadnie stadnie
Coś się skończy, nic mądrego nie zacznie
biedny to kraj
który pomimo ran
nic nie rozumie z historii własnej
ratings: perfect / excellent
Pan doktor już się zbliża,
już wstawia nogę w drzwi.
Pobiegnę po pampersa
w mym ręku krzyżyk tkwi.
O, trwoga niepojęta,
wciąż w snach nawiedza mnie.
Zostawcie trochę miejsca,
pod stołem ukryć się.
W serduszku chowam uraz,
w makówce pusty śmiech.
Pobiegnę do kościoła,
ukoić nerwy snem.
O, szczęście niepojęte,
różaniec zmulił mnie.
Przesuwam w śnie, korale,
nic nie zniechęci mnie.
ratings: perfect / excellent
A SKORO lILLY WSPOMNIAŁA O GENIUSZU, TO CHYBA COŚ NAPISZĘ O... GENIUSZU.
"Gdy sie puszczyk drze, to diabły radujom",
natomiast Franciszek Fenikowski (1922-1982) dopowiedział w "Gdańskiej szkatułce" (1960):
"Kiedy puszczyk kwili,
to śmierć ani chybi."
Demokracja i szczęście niepojęte.
Niedługo pewnie stanie na placu Piłsudskiego pomnik Łupaszki.
Miejsca trochę jest, a tylu bohaterów do zapomnikowania.
Mało tylko trochę krypt na Wawelu.
Tak "puszczyku-historyku" właśnie "żuli". Od 1-22.11.1918 roku to lwowskie Batiary wraz z "profesorami" broniły Lwowa.
Miasta "zawsze wiernego"Rzeczypospolitej.
Polski Lwów?
Taka już nasza natura, czyli klęski podnoszone do rangi cnoty.
Gloria victis, a dla ojczyzny należy żyć, a nie umierać.
Miejsca w historii nie da się wymazać, granice natomiast nigdy nie są wieczne ;) [zob. atlasy historyczne świata].
Pełno kości moich rodaków spoczywa w ziemi pod Smoleńskiem, czy na Dzikich Polach.
Tylko po to tam leżą, abyś dziś oglądała atlasy historyczne?
ratings: perfect / excellent
Sentymenty na grząskim gruncie beznadziei.
I dlatego zawsze będziemy zbierać po dupie.
ratings: perfect / excellent
Mimo że wersy są nierówne, o dziwo - rytm czytania utrzymałem. Znaczy bez zarzutu.
O bandyckich wyczynach Łupaszki na Pomorzu (l.`45-47) słyszałem jeszcze, w latach wczesnej młodości, od świadków, zwykłych ludzi. Takim samym był, na południu Polski, Ogień. Obaj teraz przez rządzących wychwalani i stawiani za wzór. Historia jednak ich osądzi, to kwestia czasu.
Raz wyjdzie lepiej, a raz gorzej.
A co do osądu historii... obyś miał rację.
Ja jestem dużo bardziej sceptyczny.
ratings: perfect / excellent
Picia wódki
N a s nie dotyczą
Ni nad Wisłą,
Ni Baryczą,
Bo nie wchodzisz
Do TEJ SAMEJ łodzi:
Wciąż od nowa
Trwa odnowa.
Na W-pach Matołów
Taniec chochołów
Trwa w najlepsze
Przy orkiestrze
Na zimnym wietrze.
(patrz nagłówek cyklu)
- to nasza chrześcijańska kolebka - i nasza trumna 3 w 1.
Pytanie:
Czym jest dla nas Wschód??
Zanim odpowiesz, dobrze się zastanów
Nie wiem, co przekręty,
Jestem jak prawiczek
Święty, inocenty.
(patrz tekst i nagłówek)
niczym się nie różni od wczoraj.
Gorzej! W tej perspektywie jutrzejsze jutro nie przyniesie żadnych zmian.
Zauważmy:
lifting miast polskich, nowe autostrady, Port Centralny, oddany pojutrze (??) przekop na Mierzei Wiślanej, 500plus plus inne plusy - to inwestycje finansowane nie przez nasz rząd, a przez UE