Go to commentspodsłucham
Text 255 of 255 from volume: stopniowo
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2018-12-15
Linguistic correctness
Text quality
Views1286

https://www.wallpaperup.com/



stąd dotąd myślę

czas stanął pośrodku pól

lęk jak strach na wróble

samotny


w kolejce do siebie

cienie coraz dłuższe

czekam na kolejną szansę

odwrócę bieg rzeki dobrym słowem


nie służę marzeniom

oklejam dni plastrem

co usłyszę zapomnę

jak pies co przestraszył się mgły


już wracam jak noc

coraz bliżej mami ciszą

bliżej domu ulegam

znanemu dotykowi światła



  Contents of volume
Comments (3)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Bardzo ładny wiersz.
avatar
Ten wiersz - to wyraz ostrej alienacji lirycznego "ja", jego skrajnego pesymizmu i towarzyszącego mu wszechobecnego lęku,

którym jednak wciąż "przyświeca" zachwyt dla piękna tej dookoła nas wszędzie marności oraz skra nadziei, że coś się jeszcze lepszego wypatrzy, milszego dojrzy, cieplejszego podsłucha (patrz nagłówek), czymś jeszcze dobrym duszę strapioną ukoi i pocieszy.

Mnie bardzo pociesza i koi myśl, że -trawestując Mickiewicza- WSZYSCY mamy serce i WSZYSCY także patrzymy w serce,

uważnie wsłuchując się w jego miarowe spokojne bicie
avatar
Dziękuję, szczególnie Emilii która niezmiennie mnie zadziwia :)
© 2010-2016 by Creative Media