Go to commentsGodność
Text 255 of 255 from volume: Czarcie kopyto
Author
Genrehumor / grotesque
Formprose
Date added2018-12-18
Linguistic correctness
Text quality
Views1475






Godność, to jest kiedy sypią na głowę konfetti. Człowiek idzie, przepraszam: kroczy, a z nieba pada konfetti. Tak mówią ludzie w Suwałkach i nie tylko. Nie idzie, tylko kroczy. Podobno z dworem, w którym policjanci udają agentów specjalnych. To mi przypomina baśń Andersena. Nie pamiętam tytułu, ale zdaje się, że coś o cesarzu i szatach, Nasz cesarz z Suwałk kroczy i jemu sypią konfetti. A dom jego obstawiony jak szaniec wilczy, niedaleko, pod Kętrzynem. Persona z von Grafa! Z Suwałk. Może komenda w Białymstoku zamówi lektykę? Będzie co dźwigać, może żony policjantów poniosą? Temu panu godnemu z Suwałk, pawie pióra w zadek!


Godność


Kroczy godność,

którą tylko pół cala

dzieli od wysokości,

z której moc i chwała!


Z wdzięczności i z troski

sypią na nią konfetti.

Szepcze Charles Bukowsky:

latający potwór spaghetti...


Pół cala do rymu,

pół cala do taktu:

najgodniejszy z gymu,

aureoli brak mu.

  Contents of volume
Comments (5)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Tekst super, a dziewczyna rewelacyjna. Nie mogę odszukać, ale z kimś mi się ona kojarzy. Na pewno nie jest to chuda jędza!
avatar
To dziewczynka z żołędziami, Janko. Cudowne dziecko dobrej zmiany.
avatar
Im większe napuszenie, nabzdyczenie i zadęcie - tym puściejsza głowa (co z godnością nie ma nic wspólnego; tytuł groteski jest ironią).

Co zresztą znakomicie ilustruje załączona karykatura
avatar
Świetne skomentowanie,
a nabzdyczenie i tak
gymowi zostanie.
Tylko niedługi w czasie
upadek z wysokości
obtłucze porządnie kości.
avatar
Tekst i obrazek, godny salonów. I dzięki za Suwałki, to miejsce romantycznych, moich dawnych westchnień, skąd jeden tylko skok do magicznego Wilna i dla mnie, ważnych, wspomnień...
© 2010-2016 by Creative Media