Text 4 of 7 from volume: Wiersze na co dzień
Author | |
Genre | poetry |
Form | epigram / limerick |
Date added | 2019-02-08 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1210 |
![](/img/grad_line1.gif)
Niby są razem, to jednak samotni
bez miłośći, pożałowania godni.
Mijają się w domowym korytarzu,
twarze ich pozbawione są wyrazu.
Rozmowa , owszem, lecz tylko służbowa
cedząc przez usta wyważone słowa.
Każde w swym świecie świetnie się porusza
stwarzając pozę godną patrycjusza.
Nawet w galerii lodowych postaci
więcej czułości i ciepła doznacie.
Brak siły na miłość i na rozstanie,
tak trwają przez lata w tym „błogostanie”.
ratings: perfect / excellent
"W tych najważniejszych sprawach jesteśmy niewypowiedzianie samotni" - Dieter Nool /cytuję z pamięci/
Kontekst, zawarty w omawianym utworze, wskazuje na znaną wszystkim sytuację damsko-męską "ty i ja - światy dwa" i jest wyrazem skrytych pretensji do "nieczułego ty", chłód emocjonalny i cisza w związku są jednak wektorem nie jednej a wielu wewnątrz i na zewnątrz sił. Uczucia w duetach, trójkątach, wielokątach (w rodzinach) wzajem siebie generują, dopełniają - i interferują.
Nieczuła zimna "ty" - to odpowiedź na zachowania chłodnego "ja"
ratings: perfect / excellent
Jeśli im tak dobrze, to dobrze...
ratings: perfect / excellent
ratings: good / good
Ja się już jej boję!