Text 26 of 42 from volume: Uchwycić chwile...
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2019-02-09 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1425 |
Pokój drzemiący resztkami nocy,
osnuty mgiełką sennych oparów.
W kącie za szafą mrok się przyczaił,
wierny towarzysz naszych koszmarów.
Czarna kurtyna ze ścian spłynęła,
kończąc ponury spektakl złych mocy.
One wraz z pierwszym promieniem słońca,
nikną, czekając kolejnych nocy.
Złoty pył światła jak kurz osiada,
dniem dotykając półsennej twarzy.
Tak delikatnie wszystko wybudza,
nawet uśpione w ramach obrazy.
Ciepły głos z radia dzień wita bluesem,
Budząc kukułkę śpiącą w zegarze.
To przypomnienie,że pora wstawać.
Zaraz poranną kawę zaparzę.
Chociaż -twarzy obrazy.
Oceniam średnio.
Tylko ja już taki jestem.
Miłego sobotniego.
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
ratings: very good / very good
... podoba, podoba,
pzdr,
Q.B. Męcimir
Serdeczności