Go to commentsPoeta nadziei
Text 23 of 29 from volume: Wrocławskie spotkania
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2011-12-15
Linguistic correctness
Text quality
Views4987

Poeta nadziei

(Stanisław Wyspiański)


Słyszysz, poeto, tę dumną melodię

Władającą słonecznym wrocławskim Rynkiem,

Dawniej budzącą bunt i nadzieję.

To nie hasło do szturmu na tyranów,

Lecz porywające słowa Warszawianki

Francuza Casimira Delavigne,

Ożywione muzyką Karola Krupińskiego,

Głoszą wrocławianom Święto Niepodległości,

O które ty - mistrzu - piórem i słowem

Warszawianki, Nocy listopadowej, Wesela

Walczyłeś skuteczniej niż orężem.

Cieszę się ogromnie rodaku z Galicji,

Że po wieku milczenia na Skałce

Świętujesz ten dzień w moim mieście.

Słyszysz, wieszczu? Ucichły werble,

Oddziały po paradzie poszły na kwatery,

A jednodniowy Piłsudski zmywa makijaże.

Pójdźmy szlakiem twych wędrówek,

Gdy projektowałeś witraże wawelskie.

Może odnajdziemy w zaułkach starówki

Tajemniczo zaginione wrocławskie szkice.

Potem, zacny reformatorze polskiej sceny,

Wstąpimy do Ośrodka Badań Twórczości

Twojego najgodniejszego następcy.


Wrocław, Rynek, 11 listopada.



Stanisław Wyspiański w drodze powrotnej z Włoch, Francji i Szwajcarii zatrzymał się 29 sierpnia 1890 roku w Legnicy, gdzie wykonał rysunki renesansowych figur nagrobkowych Wacława I Legnickiego i jego żony, orła piastowskiego z tego nagrobka oraz chrzcielnicy w kościele NMP. We Wrocławiu przebyał od 11 do 21 września, wykonując wiele rysunków i szkiców, które w całości zaginęły. Jego pobyt na Śląsku zaowocował  witrażem do katedry wawelskiej. O Wrocławiu pisał: Nie spodziewałem się, aby Wrocław był tak duży. Te widoki nad Odrą bardzo rozmaite i wcale wdzięczne. Gdyby to kiedy nasza Wisła uregulowana mogła tak się rzeczywiście przyczynić do rozwoju Krakowa jak tutejsza Odra.

W latach 1891-1894 trzykrotnie wyjeżdżał do Paryża i z pewnością przejeżdżał przez Wrocław, ale nie ma żadnych dokumentow potwierdzających jego pobyt w tym mieście.


  Contents of volume
Comments (6)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Piękne to Twoje spotkanie z poetą nadziei, Janko. Napisałeś mądry, wysmakowany wiersz. Podziwiam!
avatar
takich wierszy sie nie komentuje, takie się czyta, do takich się wraca.
avatar
Dziękuje za jeszcze jedno spotkanie i wspomnienie. Czekam, podobnie jak inni, na dalsze.
avatar
Można Pana czytać i czytać. Z pozdrowieniami!
avatar
Oceny, drogi Janku, wystarczą za cały komentarz !
Serdeczności ślę...
Piotrek P
avatar
Tytuł podoba mi się najbardziej.Skromność autora jest wszechobecna,wobec historii i kultury zapisanej w nagrobkach.
© 2010-2016 by Creative Media