Text 44 of 114 from volume: dziwowisko
Author | |
Genre | philosophy |
Form | blank verse |
Date added | 2019-03-13 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1472 |
poniedziałek
jeszcze się nie skończył
a już środa świta
nie ma teraz
idei
na tym świecie
za którą warto byłoby umierać
ale żyć trzeba
w łonie kurhanu
homo bezpinowiec
po raz wtóry
wybucha śmiechem
a my nic nie wiemy
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
Dzisiaj jak te muchy giniemy na zawał, na raka i na jezdniach - i całkiem za frico.
Ci bezpinowcy w łonie kurhanów pękają z nas /i w proch się rozsypują/ ze śmichu
Asocjacja z Wagnerowskim "Zmierzchem Bogów" oczywista.
Aura ostrej dekadencji unosi się nad tymi wszystkimi wodami