Tekst 44 z 114 ze zbioru: dziwowisko
Autor | |
Gatunek | filozofia |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2019-03-13 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1466 |
poniedziałek
jeszcze się nie skończył
a już środa świta
nie ma teraz
idei
na tym świecie
za którą warto byłoby umierać
ale żyć trzeba
w łonie kurhanu
homo bezpinowiec
po raz wtóry
wybucha śmiechem
a my nic nie wiemy
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Dzisiaj jak te muchy giniemy na zawał, na raka i na jezdniach - i całkiem za frico.
Ci bezpinowcy w łonie kurhanów pękają z nas /i w proch się rozsypują/ ze śmichu
Asocjacja z Wagnerowskim "Zmierzchem Bogów" oczywista.
Aura ostrej dekadencji unosi się nad tymi wszystkimi wodami