Go to commentsNa wyrywki
Text 255 of 255 from volume: stopniowo
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2019-04-14
Linguistic correctness
Text quality
Views1314

https://www.wallpaperup.com/



Od czasu do czasu nie mogę,

chłodzę przylepiony do szyby.

Zachęca światłem park ze ścieżkami

w każdą inną stronę.


Pod górę jest łatwiej, gdy pomyślę

jaki jestem niepotrzebny przemijaniu.


Utykam czy tylko marzę,

parą rąk i spojrzeniem jak sen na jawie.

Śnię dalej, krócej niż uran obiega słońce.



  Contents of volume
Comments (3)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
"...Pod górę jest łatwiej, gdy pomyślę
jaki jestem niepotrzebny przemijaniu " - też chciałabym tak spowolnić to przemijanie... Z podobaniem I pozdrowieniem :)
avatar
spowalniaj inaczej...równie serdecznie :()
avatar
Przemijaniu nie jestem potrzebny (patrz 2. strofa) - bezsprzecznie.

Potrzebny jestem ludziom. Czyli w Polsce dla mężczyzn średnio przez około 74 lata /o ile ten "średni ktoś" napraszał się na rychłą śmierć/.

Ps. Uwaga: planeta Uran (patrz ostatnie wersy) obiega dookoła nasze piękne Słońce w ciągu 84 lat. Tyle trwa jego r o k
© 2010-2016 by Creative Media