Tekst 255 z 255 ze zbioru: stopniowo
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2019-04-14 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1311 |
https://www.wallpaperup.com/
Od czasu do czasu nie mogę,
chłodzę przylepiony do szyby.
Zachęca światłem park ze ścieżkami
w każdą inną stronę.
Pod górę jest łatwiej, gdy pomyślę
jaki jestem niepotrzebny przemijaniu.
Utykam czy tylko marzę,
parą rąk i spojrzeniem jak sen na jawie.
Śnię dalej, krócej niż uran obiega słońce.
jaki jestem niepotrzebny przemijaniu " - też chciałabym tak spowolnić to przemijanie... Z podobaniem I pozdrowieniem :)
oceny: bezbłędne / znakomite
Potrzebny jestem ludziom. Czyli w Polsce dla mężczyzn średnio przez około 74 lata /o ile ten "średni ktoś" napraszał się na rychłą śmierć/.
Ps. Uwaga: planeta Uran (patrz ostatnie wersy) obiega dookoła nasze piękne Słońce w ciągu 84 lat. Tyle trwa jego r o k