Text 8 of 10 from volume: O rodzinie póki nie przeminie...
Author | |
Genre | humor / grotesque |
Form | epigram / limerick |
Date added | 2011-12-26 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 3704 |
Na rodzinę muzykalną
A jest ich pięcioro!
Ważne to, bo sporo
trzeba się wysilić,
by nut nie pomylić,
żeby pięknie śpiewać
aż na chwałę nieba.
Ojciec – organista
co w piszczałek trzysta
swoją duszę zmienia.
Matka – sopranistka
pieśni zna czterysta,
Bogu śle swe pienia.
Ich synkowie mali
talentów doznali
po rodzicach drogich.
Na fujarkach grają,
cudownie śpiewają,
pomysłów są mnogich.
Rodzinka ta zawsze
pędzi autem na msze.
Bogu się oddają,
całe życie grają.
Może są niemodni,
ale niezawodni!
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
Tatką organistą
I chłopaczków chórkiem
Śpiewa i gra ciurkiem.
Ciurkiem na fujarkach,
Ciurkiem na organach,
Śpiewa i gra kwintet
Od rana do rana.