Text 7 of 15 from volume: człowiekowi
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2011-12-28 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2681 |
krew
na dywanie
żywica poplamiła zmierzch
niech będzie pochwalona
blada cisza
suchy badyl
lepki ranek
wczoraj była Wigilia
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
(patrz wszystkie tytuły)
Sądząc po tym, czego od tysiącleci jesteśmy codziennymi świadkami,
ż a d n e ?
To na co nam "Biblia" i ten cały jej "Nowy Testament"?? Do dzisiaj wydrukowano
4,7 m i l i a r d a
jej egzemplarzy.
Po co??
blada /martwa i tak kamienna/ cisza
(patrz odpowiednie miejsce)
(vide data)
w dogasającej atmosferze
/u nas w naszej kulturze ostro zakrapianych/
świąt Bożego Narodzenia
mówi o czyjejś krwi na dywanie,
(patrz pierwsze wersy)
i głowę daję, że większość z nas
wciąż /stojąc twarzą w twarz z Nowonarodzonym w tym betlejemskim żłobeczku na sianku/
nadal NIE WIE,
czyja to krew