Text 117 of 255 from volume: Różne teksty
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2019-07-20 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1406 |
namaluj proszę na płótnie
myśli spojrzenie pragnienia
ściana zostanie dziś pusta
mój obraz w ciszy zatrzymaj
nie zakryj nocy strumieniem
ni echem tęsknoty mrocznej
zasnę u progu wystawy
nasiąknę farbą odpocznę
motyle na białych skrzydłach
uniosą światło i barwy
lecz tak się może przydarzyć
błękit zawiedzie i zadrwi
ratings: perfect / excellent
Bohaterowie wiersza: liryczny/-na "ja" i milczący/-a "ty" są uniwersalni, nie mają płci, wieku, narodowości, są zawieszeni w WSZĘDZIE i w ZAWSZE:
namaluj proszę na płótnie
myśli spojrzenie pragnienia
ściana zostanie dziś pusta
mój portret w ciszy zatrzymaj
Portret ten MUSI przy tym pozostać również jako wewnętrzny, wpisany w serce owego/owej "ty" pejzaż
nie zakryj nocy strumieniem
ni echem tęsknoty mrocznej
zasnę u progu wystawy
nasiąknę farbą odpocznę
Poeta/Poetka wie, że obraz ten - jak wszystko - jest nietrwały; stąd motyw ulotnych motyli w finalnej strofie:
motyle na białych skrzydłach
uniosą światło i barwy
bo może tak się przydarzyć
błękit zawiedzie i zadrwi
(patrz kolejne strofy)
Nieskazitelna rytmika, znakomite przesłanie - gotowy tekst nieśmiertelnej piosenki... słowem liryka spoza Czasoprzestrzeni - piękna wszędzie i zawsze
Myśli w nim jakby z moich. Chodzi o ich sens!
Pozdrawiam:)