Przejdź do komentarzyObraz
Tekst 117 z 255 ze zbioru: Różne teksty
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2019-07-20
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1430

namaluj proszę na płótnie

myśli spojrzenie pragnienia

ściana zostanie dziś pusta

mój obraz w ciszy zatrzymaj


nie zakryj nocy strumieniem

ni echem tęsknoty mrocznej

zasnę u progu wystawy

nasiąknę farbą odpocznę


motyle na białych skrzydłach

uniosą światło i barwy

lecz tak się może przydarzyć

błękit zawiedzie i zadrwi

  Spis treści zbioru
Komentarze (2)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Tytułowy obraz - to w zamyśle "mój" (zamawiającego/zamawiającej) portret, malowany być może w przyszłości przez jakiegoś/jakąś liryczną "ty".

Bohaterowie wiersza: liryczny/-na "ja" i milczący/-a "ty" są uniwersalni, nie mają płci, wieku, narodowości, są zawieszeni w WSZĘDZIE i w ZAWSZE:

namaluj proszę na płótnie
myśli spojrzenie pragnienia
ściana zostanie dziś pusta
mój portret w ciszy zatrzymaj

Portret ten MUSI przy tym pozostać również jako wewnętrzny, wpisany w serce owego/owej "ty" pejzaż

nie zakryj nocy strumieniem
ni echem tęsknoty mrocznej
zasnę u progu wystawy
nasiąknę farbą odpocznę

Poeta/Poetka wie, że obraz ten - jak wszystko - jest nietrwały; stąd motyw ulotnych motyli w finalnej strofie:

motyle na białych skrzydłach
uniosą światło i barwy
bo może tak się przydarzyć
błękit zawiedzie i zadrwi

(patrz kolejne strofy)

Nieskazitelna rytmika, znakomite przesłanie - gotowy tekst nieśmiertelnej piosenki... słowem liryka spoza Czasoprzestrzeni - piękna wszędzie i zawsze
avatar
Emiliapienkowska Dzięki za obszerny komentarz.
Myśli w nim jakby z moich. Chodzi o ich sens!
Pozdrawiam:)
© 2010-2016 by Creative Media
×