Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2012-01-08 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2342 |
Chwilo! Trwaj wiecznie, bez burz
Zatapiaj mnie, płatkami róż
Wszystkie kolory tęczy weź. I maluj!
Maluj mnie, jak chcesz!
Ciało me pokrywaj powoli
Zasypuj, całym swym kwieciem
Bym mogła w locie muskać
Fiołki, hiacynty, stokrotki, mlecze…
Na ramiona niech spadną gerbery
Różnobarwne, jak tęcza po burzy
Niechaj świeci to słońce wspaniałe
Podczas egzotycznej podróży
Marzeniami pozwól mi dotknąć
Tych oranży, fioletów, zieleni…
Tych mieszanek barw niepospolitych
Tej niesamowicie barwnej czerwieni
Nieś mnie w tę stronę życia
Gdzie niebiański porusza się ptak
Muskaj me ciało tak bardzo obficie
Strumieniem tysiąca barw
Lazurowe wybrzeże pode mną
Ze szmaragdową wodą gra
Błękit nieba cudowny nade mną
A pośród nich ja! Tylko ja!
Cyprysy z dołu się uśmiechają
Złocieniec z lilią idą ku mnie
Bym mogła stopy postawić na nich
I spokojnie... obudzić się
ratings: perfect / excellent
ratings: very good / very good
ratings: perfect / excellent