Go to commentsTylko do mnie nie dzwoń...
Text 16 of 19 from volume: Upadki i wzloty
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2012-01-08
Linguistic correctness
Text quality
Views2189

 

Tylko do mnie nie dzwoń a snem, zamknę oczy

Tylko do mnie nie mów, a będę oddychać

Nie dotykaj, nie rań mnie  – proszę

Swą bliskością, której przecież nie mam

Tylko na mnie nie patrz, kiedy serce krwawi

Nie chwytaj mej dłoni, drżeć nie będę

Nie unoś czegoś, czego być nie może

Na przygasłej... pobudzonej tęczy

Jeszcze popłyń ze mną, dłońmi splecionymi

Myśli mych obłoków, muśnij delikatnie

Jeszcze szepnij do mnie, jeszcze zaśnij

Ostatnim wierszem, kiedy niebo zgaśnie

Tylko nie wspominaj, huraganów ciepłych

Tylko nie wzdychaj, nie przywołuj marzeń

Tylko nie chciej, swoim tchem ostatnim...

Zamknij drzwi, naszych wspólnych zdarzeń

Jeszcze twój głos, w dali gra muzyką

Jeszcze wciąż trwa, gala uniesienia

Jeszcze wciąż jesteś, rzeźbą na mej dłoni

I ja jeszcze jestem. Blaskiem… smugą cienia.



 

Zamieszczony w powieści `Nie wszystko w życiu`

  Contents of volume
Comments (3)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Emocji jest sporo, ale nie można ich przegadać, bo mogą się utopić... Chociaż twoje "gadanie" jest bardzo poetyckie.
avatar
Dziękuję dziewczyny,że wam sie podoba ta moja pisanina. Pozdrawiam ciepło i lecę Wam, poetkom na spotkanie!
avatar
Ja bym podzieliła na strofy, byłby bardziej przejrzysty. Ale podoba mi się:)Pozdrawiam
© 2010-2016 by Creative Media