Go to commentsZagubiony Bóg
Text 17 of 21 from volume: Mroczne uroczysko
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2019-09-15
Linguistic correctness
Text quality
Views1076

już nigdy nie będę taka sama 

 

poza czasem 

poza przestrzenią 

dryfuję zanurzona w wieczności 

 

słyszysz ? 

nadaję S.O.S 

 

jestem bogiem 

zagubionym we wszechświecie 

stworzona z esencji nieśmiertelności 

odbijam się echem w modlitwach 

zamknięta w skostniałych ramach dogmatów 

 

czy kiedykolwiek odszukam siebie? 

czy kiedykolwiek odnajdziesz drogę do mnie? 

 

spójrz w swoje oczy 

a dostrzeżesz drogowskaz

  Contents of volume
Comments (6)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Piękny i wzruszający wiersz. Przed pierwszym znakiem zapytania zbędna spacja.
avatar
A witam Cię, Assassin, po długiej chwili milczenia. Piękny wiersz... Coś mi uzmysłowił. ;)
avatar
Dziękuję :)
avatar
Dziękuję :)
avatar
W obowiązującej w /miłościwie nam panującym/ patriarchacie retoryce Bóg (pan, władca, Demiurg, Stworzyciel) zawsze jest, bezdyskusyjnie, rodzaju męskiego, ale

naszymi losami rządzi wyłącznie ślepa Opatrzność - Ona!

Kim jest zatem tytułowy zaginiony Bóg - liryczna "ja"? Jakąś jaskółką, która uczyni temu spodlonemu światu nareszcie wiosnę?!

Genialne
avatar
odbijam się echem w modlitwach
w skostniałych ramach dogmatów

(patrz stosowne wersy)

w prechrześcijańskich obrzędach
których sens rytualny poprzedza powszechną świadomość


ja - zaginiony Bóg
© 2010-2016 by Creative Media