Go to commentsMatka Polska
Text 2 of 4 from volume: Tatuaż myśli
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2019-11-11
Linguistic correctness
Text quality
Views1186

Polska to mądra matka zmęczona i stroskana,

jej miłość żywym  plastrem na zdarte wciąż kolana.

A każde dobre słowo zasiane w naszych sercach,

przed złem obroni  dzieci, jak niezdobyta twierdza.


Kochajmy więc i chrońmy bo gdy rodzonej braknie,

będziemy tułaczami -  choć bram nam świat nie zamknie.

Dom wybudować łatwo na obcej pięknej ziemi,

lecz kiedy czas nadejdzie, do źródeł wrócić chcemy.



  Contents of volume
Comments (12)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Polska - to dla jednych Matka, a dla innych... Macocha. Trzeba mieć sporo szczęścia, żeby być przez Nią hołubionym, tulonym i rozpieszczanym aż po grób.

Na Matce-Ziemii dzisiaj POZA POLSKĄ żyje 20.000.000 naszych rodaków:

10.000.000 w Ameryce,
1.500.000 w Anglii,
w Niemczech 2.000.000,
w Argentynie 500.000,
w Brazylii 1.500.000,
na Ukrainie 900.000,
w Rosji 300.000

(żeby wymienić największe ich skupiska).

Nie ma takiego kraju, w którym nie szukałby swej Matki Ojczyzny Polak
avatar
Trawestując słowa Poetki, śmiało rzec można, że

jesteśmy tułaczami, bo bram nam świat nie zamknie

(patrz ostatnia strofa)
avatar
Piękny, bardzo poetycki obraz Matki Polski.
Q zapisie wkradły się trzy błędy interpunkcyjne. Brakuje przecinków przed: zmęczona, bo gdy; zbędny przecinek przed: jak niezdobyta twiedxa. To porównanie!
avatar
Witaj Emilio :) Masz rację kochana...jestem od 10 lat na emigracji w UK, tu mam dom i większość rodziny.Ale Polska będzie zawsze " matką"bo to moja ojczyzna. To przecież ludzie u władzy jej związują ręce...Serdeczności:)
avatar
Witaj Janko :) Dziękuję za cenne jak zawsze uwagi interpunkcyjne, poprawię w oryginale :)
Dziękuję za przystanięcie :) Pozdrawiam :)
avatar
Piękny wiersz. Czuję podobnie, choć ja już ponad 30 lat poza Ojczyzną. Pozdrawiam. :)
avatar
Z przyjemnością przeczytałem.
Dobrze, że są teraz otwarte granice. Kto chce - wyjeżdża, kto chce - wraca. Ale nawet kto wyjechał na zawsze, może odwiedzać ojczyznę i krewnych, kiedy chce.
avatar
Dziękuję ślicznie Michalszko za przystanięcie i doskonale rozumiesz, co miałam na myśli , pisząc ten wiersz . Pozdrawiam z UK :)
avatar
Dokładnie Hardy, ludzkie losy są dziwne i zawiłe i każdy z nas ma swoje powody ale taki wybór nie jest nigdy łatwy. Za to możemy zawsze wrócić...Serdeczności :)
avatar
Moja Polska nie jest ani zmęczona, ani stroskana, ani cierpiąca, ani...,ani..., ani...

Moja Polska jest cudna i szczęśliwa. Pachnie wszelkim ziołem i zbożami wykwintnymi. Oblicze ma rumiane jak ten bochen wiejskiego chleba.

Moja Polska jest bogata, szczodra i tolerancyjna. Jest schronieniem dla wszelkiego stworzenia i wszelkich plemion na ziemi.

Nie malujcie jej farbami waszych niepowodzeń i problemów.
avatar
Przykro mi Martinie że inaczej zrozumiałeś moje słowa.O jakich niepowodzeniach mówisz? Piszę o miłości do kraju jak do matki i tęsknocie.Bardzo spłycasz i się z tym nie zgadzam. Dziękuję za komentarz i wizytę :) Pozdrawiam :)
avatar
Krzysztofie , wiersz pisany oczami przede wszystkim Polki a dopiero potem emigrantki. Jakie ma to znaczenie? Nie uważam siebie za gorszą Polkę ...skoro wewnątrz kraju sortuje się ludzi...to smutne...kocham Polskę i będę zawsze jej wierną ambasadorką. Napisałam, co czuję...ot co...
Serdeczności:)
© 2010-2016 by Creative Media