Jaskkółka - Publixo

Jaskółka, szkoda,ze nie można edytować.

Bardzo piękny wiersz :) Dobrze, że Ty powróciłaś :)

Cudowny wiersz.

Cudowny, osadzony w realiach wiersz. Co zaś tyczy edytowania, to można to zrobić, ale przed pierwszym komentarzem, nawet własnym. Więc jeśli zobaczyłaś błąd, to zamiast o tym pisać pod wierszem, należy kliknąć w "moje utwory", odnaleźć swój tekst, kliknąć w zielona ikonkę, a następnie poprawić i ponownie zapisać.
"nierozumiałam" uważam za potknięcie techniczne, skoro w dwóch pozostałych przypadkach napisałaś poprawnie, czyli rozdzielnie.

Nie rozumiałam babki Marianny
(...)
Nie rozumiałam dlaczego nie potrafi przełknąć rosołu
(...)
Nie rozumiałam...

Wiersz ten - to zawsze o dziesięciolecia spóźniony hołd, złożony pamięci Przodków, tych Jaskółek (patrz tytuł) które z październikiem - od milleniów przecież, nie od wczoraj! - zawsze odlatują,

i tylko DO PAŹDZIERNIKA masz czas, by okazać Im swoją miłość i podziw oraz szacunek.

W tym głębinnym sensie - to i epitafium, i pean, i wiersz filozoficzny, którego sens mieści się w myślowym skrócie:

ZA PÓŹNO.

Doceniamy czas przeszły zawsze po czasie

Bardzo ładnie
- trochę tych kosów za dużo .

Dziękuję za pochylenie się nd wierszem :)

To, że czegoś tak oczywistego jak własny oddech nie rozumiesz, wynika z braku dystansu i przyrodzonej nam krótkowzroczności. Żal do siebie - za nie swoje winy - to nie twój garb.

Author	azi111
Genre	poetry
Form	poem / poetic tale
Date added	2020-02-18
Linguistic correctness
Text quality
Views	985