Text 111 of 211 from volume: Otwarta szuflada
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2020-03-02 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1386 |

W czas i nie w porę
W czas czy nie w porę trzeba się dostroić
Chrystus zatrzymał się przy drzewie figowym
Głodu nie potrafiło zaspokoić
Uschło ze wstydu
W liściach - w stanie jałowym
Między palcami lecą liście czasu
W obietnicach słowa odsłania się wnętrze
Gałęzie bez owoców- zło impasu
Czym obdarzą przechodnia
W takim teatrze
W czas czy nie w porę niech śpiewają skowronki
Bardziej rzeczywistej już nie będzie więzi
W Ziemi Świętej drzewa ubrane w pąki
W kwiat i owoce na tej samej gałęzi
Pozdrowienia.
ratings: perfect / excellent
Serdecznie :)