Tekst 111 z 211 ze zbioru: Otwarta szuflada
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2020-03-02 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1385 |

W czas i nie w porę
W czas czy nie w porę trzeba się dostroić
Chrystus zatrzymał się przy drzewie figowym
Głodu nie potrafiło zaspokoić
Uschło ze wstydu
W liściach - w stanie jałowym
Między palcami lecą liście czasu
W obietnicach słowa odsłania się wnętrze
Gałęzie bez owoców- zło impasu
Czym obdarzą przechodnia
W takim teatrze
W czas czy nie w porę niech śpiewają skowronki
Bardziej rzeczywistej już nie będzie więzi
W Ziemi Świętej drzewa ubrane w pąki
W kwiat i owoce na tej samej gałęzi
Pozdrowienia.
oceny: bezbłędne / znakomite
Serdecznie :)