Text 129 of 114 from volume: dziwowisko
Author | |
Genre | philosophy |
Form | blank verse |
Date added | 2020-03-06 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1212 |
na godzinę przed wschodem słońca
wszędzie panowała absolutna cisza
dar przypadku
zatopiony w myślach
człowiek zupełnie pozbawiony znaczenia
szuka zaginionej odpowiedzi
minęła wieczność
demon rozpoczyna dyktowanie
wiara sprawia że kara staje się konieczna
ratings: perfect / excellent
Wszystkie wykonane na Matce Ziemi wyroki śmierci i więzień pękające boki W NICZYM nie zmieniły statystyk przestępczości.
Najpierw prawda, potem piękno (patrz nagłówek wiersza) - to prowokacja artystyczna. Rzecz ma się dokładnie ODWROTNIE:
warunkiem koniecznym każdej prawdy jest piękno
(patrz finał)
A skoro tak, to pozamykajmy wszystkie szkoły - i poprzestańmy na wierze
Nastrój się udziela .
S W O J Ą
prawdę.
Ławę przysięgłych można sobie kupić, ludzi zmanipulować i/lub zastraszyć, prawdę zamieść pod dywan, świadkom zamknąć usta, dokumenty podrobić, monitoring wyłączyć, nagrania sfabrykować, Chrystusa powiesić
et cetera, et cetera
Jedynie piękno jest gołym okiem wszędzie widoczne i zawsze oczywiste.
No chyba, żeś jak ten bałwan na nie kompletnie nieczuły, bo ślepy
Choćbyś go wziął w 2 ognie, bałwan z definicji pozostanie bałwanem
ratings: perfect / excellent