Tekst 129 z 114 ze zbioru: dziwowisko
Autor | |
Gatunek | filozofia |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2020-03-06 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1191 |
na godzinę przed wschodem słońca
wszędzie panowała absolutna cisza
dar przypadku
zatopiony w myślach
człowiek zupełnie pozbawiony znaczenia
szuka zaginionej odpowiedzi
minęła wieczność
demon rozpoczyna dyktowanie
wiara sprawia że kara staje się konieczna
oceny: bezbłędne / znakomite
Wszystkie wykonane na Matce Ziemi wyroki śmierci i więzień pękające boki W NICZYM nie zmieniły statystyk przestępczości.
Najpierw prawda, potem piękno (patrz nagłówek wiersza) - to prowokacja artystyczna. Rzecz ma się dokładnie ODWROTNIE:
warunkiem koniecznym każdej prawdy jest piękno
(patrz finał)
A skoro tak, to pozamykajmy wszystkie szkoły - i poprzestańmy na wierze
Nastrój się udziela .
S W O J Ą
prawdę.
Ławę przysięgłych można sobie kupić, ludzi zmanipulować i/lub zastraszyć, prawdę zamieść pod dywan, świadkom zamknąć usta, dokumenty podrobić, monitoring wyłączyć, nagrania sfabrykować, Chrystusa powiesić
et cetera, et cetera
Jedynie piękno jest gołym okiem wszędzie widoczne i zawsze oczywiste.
No chyba, żeś jak ten bałwan na nie kompletnie nieczuły, bo ślepy
Choćbyś go wziął w 2 ognie, bałwan z definicji pozostanie bałwanem
oceny: bezbłędne / znakomite