Text 1 of 5 from volume: Podążąj za mną
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2020-04-25 |
Linguistic correctness | - no ratings - |
Text quality | - no ratings - |
Views | 834 |
Mroźny poranek
Szron na dachach
Trawnik bieli się od mrozu
słońce wschodząc pięknie świeci
jak to wpłynie na nas i dzieci.
Budząc się do życia
Z nadzieją ogromną
Od słońca zależy
Czy święcąc z ochotą
Zainspiruje mnie jakąś domową robotą.
Chęci zbyt nie mam ale jak to bywa
Dobra energia sama przybywa
A że podatny jestem na nowe wezwania
Odchodzę od okna i kawusię parzę
Myśląc czym tu się zająć
Żeby dzień dobrze zacząć
I skończyć wieczorem z dobrym poczuciem
Że warto było
Jery
01 kwietnia 2020 roku