Text 2 of 9 from volume: Wiersze przy koniaku
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2020-04-30 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1230 |
Czym pasterz prócz sera
Morze świat zadziwić
Wszak sam pół dziki
Pomiędzy stadem wędruje
I z rzadka
Solidnie buduje
A tu patrzcie miasto
Nad miastami innymi góruje
Szkło stal kamień szlifowany
Technologia pod niebo
A na dole
Kozy owce i barany
Nic prócz piachu w koło
Z czego
Bo chyba nie z sera koziego
No chyba że pod ziemią
Coś czarnego
ratings: perfect / excellent
Wcale też nie z soli
Zbudowano tyle metropolii,
Że aż głowa boli :(
A na dole owce i barany
(patrz 2. strofa)
Jakie kształcenie - takie wy-kształ-ce-nie.
Dopóki w szkole będą liczyły wyłącznie oceny, a nie wiedza dopóty średnia w klasach będzie na poziomie 3= /tzw. trzy na szynach/
............................
O ropie naftowej (patrz konkluzja) za biblijnych czasów nikt nic nie wiedział /bo została odkryta przez naszego wielkiego Łukasiewicza dopiero w XIX w./
a mieszkańcy ówczesnego Dubaju - jak dzisiaj - paśli kozy, owce i wielbłądy
i nie znali "Biblii".
Kto ją zatem znał??
I co się od tamtych czasów zmieniło??
Ttakże to, że dzisiejsi pasterze kóz, owiec i wielbłądów są piśmienni i na co dzień korzystają ze smartfonów??