Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2020-05-11 |
Linguistic correctness | - no ratings - |
Text quality | - no ratings - |
Views | 1112 |
płyta nagrobna żywot przytłacza
co mija w rozkładzie
lub błądzi w szarym pyle
w ciemności całe
a ja mimo wszystko głupiec wierzę
że tylko na trochę
tak na chwilę
to rozstanie
*
czy budzik zadzwoni po raz ostatni
o poranku nie o zmroku
czy końcem czasu zmusi do wstania
całe tabuny podziemnych śpiochów
czy ciałem obrosną nieśmiertelnym
czy każde o swoje coś zapyta
czy niektórzy będą musieli
najpierw do życia z urn się wysypać
czy myśli takie
są pokrętne
śmierć kończy wiele
zaczyna więcej
czy złudną nadzieją
rozumu nie straszyć
wierząc że bliskich
znowu się zobaczy
czy bliźni bliźniego
słowem uraczy
by nawet wszystko
jemu wybaczyć
najbardziej z miłości
będziemy sądzeni
czy jeszcze z czegoś
o czym nie wiemy
czy wszelki czas
przestanie płynąć
by człowiek już nigdy
nie przeminął
czy świat będzie piękny
czy każdy zobaczy
i kto w nim zostanie
normalni
święci
czy wariaci