Text 77 of 247 from volume: Zielone lustro
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2020-06-05 |
Linguistic correctness | - no ratings - |
Text quality | - no ratings - |
Views | 1433 |
![](/img/grad_line1.gif)
z kobietami jak z lodami
najpierw kręcisz je
ładne ciemne jasne
jakby w czekoladzie
łyżeczką powoli smakujesz
rozpuszczają się w ustach
przy stole na ławie
restauracji hotelu pubie
delikatnie powoli
takie małe niebo
małymi łyżeczkami skubiesz
rozpieszczasz podniebienie
rozpływasz się ściskasz w ramionach
kochasz ten stan
później mniej
wracasz do miejsc
księżyc nim spadnie blady
jej twarz świtem odsłoni słońca blask
by zasnąć na dobre
by dalej spać
/tak między nami facetami - patrz nagłówek i znana stara peerelowska śpiewka starego J. Połomskiego/
Co się od tamtych czasów zmieniło? Nowy model toyoty chyba tylko?
ale jakie zachowanie takie wychowanie:)
Pozdrawiam:)