Tekst 77 z 242 ze zbioru: Zielone lustro
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2020-06-05 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 1408 |
z kobietami jak z lodami
najpierw kręcisz je
ładne ciemne jasne
jakby w czekoladzie
łyżeczką powoli smakujesz
rozpuszczają się w ustach
przy stole na ławie
restauracji hotelu pubie
delikatnie powoli
takie małe niebo
małymi łyżeczkami skubiesz
rozpieszczasz podniebienie
rozpływasz się ściskasz w ramionach
kochasz ten stan
później mniej
wracasz do miejsc
księżyc nim spadnie blady
jej twarz świtem odsłoni słońca blask
by zasnąć na dobre
by dalej spać
/tak między nami facetami - patrz nagłówek i znana stara peerelowska śpiewka starego J. Połomskiego/
Co się od tamtych czasów zmieniło? Nowy model toyoty chyba tylko?
ale jakie zachowanie takie wychowanie:)
Pozdrawiam:)