Text 67 of 140 from volume: Co w przyrodzie piszczy
Author | |
Genre | adventure |
Form | prose |
Date added | 2020-06-15 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1189 |
Kwiaty ogrodowe z wiosną przemijające
Wiosna odchodzi, a z nią, niektóre kolorowe kwiaty. Ich piękno i zapach przemijają wraz. Pozostaną po nich tylko fotograficzne wspomnienia. Wiele z nich zdążyłam uwiecznić. Niektóre w moim ogrodzie, niektóre w ogrodzie córki. No niech mi ktoś powie, że nie są piękne!... Nie powie? To dobrze.
Te piękne kwiaty to przede wszystkim zasługa córki. Ogród to jej pasja. Ze mną gorzej. Ale fotografować te kolorowe piękności, i owszem, lubię bardzo. Fotografowanie to moja pasja. Grzebanie w ziemi nie.
ratings: perfect / excellent
Są łudząco podobne do naturalnych.
Jeśli nie dotkniesz i nie powąchasz, nie poznasz.
Nie potrzeba podlewać i grzebać w ziemi.
Pozdrawiam.
ratings: perfect / excellent
Kobiety jednak wolą żywe kwiaty. Lubią je pielęgnować, w taki, czy inny sposób.
Emilio, i w większości taka długowieczna sztuczność jest zjawiskiem negatywnym, w odróżnieniu od naturalności. Ta mogłaby trwać i trwać. ;)