Go to commentsPewien ksiądz
Text 44 of 105 from volume: Prawda ponad wszystko
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2020-06-26
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views1192

Pewien ksiądz

Komunie się naraził

Bo dobrze z nią sobie radził

I wyjechał do obcego kraju

Bo  się bali o niego

Że stanie mu coś złego


Lecz służby

Nie były w ciemię bite

I wysłały chłopa i kobitę

Chwilę pogadali

I za chwilę księdza

Do szpitala zabrali

Chłop i baba szybko się zmyli

A księdza do grobu włożyli


Po latach kobita się zjawiła

LGBT w stolicy będzie szerzyła

I będzie na prezydenta

Pewnego kandydata wspierała

Taka dziwna okoliczność

Na jest stare lata


Bo musicie wiedzieć

Że na zbrodniarzy  nie było bata

Nikt nie był osądzony

Ani ścigany

Lub choćby jak tamten biedny ksiądz

Wygnany


No i to już by było prawie wszystko

Bo tylko pozostało księdza nazwisko


Blachnicki

Franciszek Blachnicki



Ps. Na faktach


  Contents of volume
Comments (0)
ratings: linguistic correctness / text quality
no comments yet
© 2010-2016 by Creative Media