Text 237 of 236 from volume: Sami swoi
Author | |
Genre | poetry |
Form | epigram / limerick |
Date added | 2020-09-04 |
Linguistic correctness | - no ratings - |
Text quality | - no ratings - |
Views | 930 |
ZEMSTA KOLEKTORA
pękła rura to co w rurze zdrowiem tryska
nie ma sporów politycznych nie ma chamstwa
choć do Wisły nie do Czajki sort przy sorcie
na dwóch zerach niecodzienna spójność państwa
pękła rura jak niewinność łapać sprawcę
już gwintówkę preparują patrz Gerwazy
jak się zgrabnie można pozbyć przeciwnika
kiedy w szambie odżywają lizopłazy
To był zamach. tak trzeba to tragiczne wydarzenie tłumaczyć.
Trzeba walczyć pisowską bronią.
Przez tyle lat karmią nas zamachem smoleńskim.
Trzeba ludziom wmówić, że to był sabotaż, zamach.
Niektórzy uwierzą i o to chodzi.
Niekompetencja to powszechność u polityków .
Układ , wizerunek i matematyka polityczna decyduje kto kim zostanie . Trzaskowski - prezydent to takie coś czego być nie powinno.
A jeśli chodzi o rurę, to był super pomysł prezydenta Kaczyńskiego