Go to commentsFoliopak
Text 129 of 255 from volume: Mioklonie
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2020-10-07
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views992

`Szary człowiek ucałował muł, wszedł na brzeg nie odsuwając (prawdopodobnie nie czując) ostrych trzcin, które kaleczyły mu ciało, i powlókł się półprzytomny i zakrwawiony do kolistego ogrodzenia, nad którym wznosił się kamienny tygrys czy koń, niegdyś koloru ognia, dziś - popiołu`

Jorge Louis Borges `Koliste ruiny`


być tak męskim, jak tylko się da:

oklejam twarz kamykami. kilka ląduje w gardle


zaraz za nimi - lecą żyletki (nie ma to

nic wspólnego z połykami, grypserą,

w ogóle: z więzieniem)


na dnie głęboko skitranego

w szufladzie woreczka - odrobina proszku

którego nie zażyję z obawy przed rozczarowaniem

że nie zadziała, takie walisko będę mieć

a nie wizje

rzekomy narkotyk okaże się szczyptą pudru

w dodatku - dla psów


w głowie dudnipozytywka-superatywka

odtwarzająca

(od rana do nocy!)

ciągle nieznaną melodię

te same nuty, a jakby słyszało się je pierwszy raz

 

***

bycie tak miękkim, jak tylko się da:

kamyki zmieniające się w kulki styropianu

  Contents of volume
Comments (0)
ratings: linguistic correctness / text quality
no comments yet
© 2010-2016 by Creative Media