Author | |
Genre | nonfiction |
Form | article / essay |
Date added | 2020-11-07 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1120 |
Głupota emigracyjnych babonów sięga zanitu i woła o pomstę do nieba.
Najlepiej pokazać kolejkę karetek przed jednym z wrocławskich szpitalem i pisać o sytuacji w całej Polsce, jak ludzie umierają w karetkach. Ludziom nienawiść odbiera rozum.
Cyt:
Niemcy chcą pomóc Polsce w walce z koronawirusem. Polska nie jest zainteresowana`, ` Polski rząd zbyt dumny, by prosić Niemców o pomoc` - to tylko niektóre tytuły `wiodących mediów` w związku z pomocą, którą mieli zaoferować Niemcy Polsce w walce z koronawirusem - Jeśli ze strony Niemiec będzie jakaś konkretna oferta ws. pandemii, będziemy rozmawiać - mówił wiceszef polskiego MSZ Marcin Przydacz w TVN24. A tak komentuje to Cezary Gmyz korespondent TVP w Niemczech`
Cyt:
Niemiecka pomoc covidowa to humbug wymyślony przez dziennikarzy. Niemcom już w tej chwili brakuje personelu, możliwości zwiększenia liczby testów już nie ma, co przyznaje Instytut Roberta Kocha, a debata kogo najpierw podłączać do respiratorów już trwa
- pisze Cezary Gmyz publikując link do artykułu na Spiegel.de pod tytułem `Który pacjent z koronawirusem nadal powinien być wentylowany?`
- Jeśli liczba infekcji w Niemczech będzie nadal rosła, to prawdopodobnie lekarze będą musieli podejmować decyzje o życiu i śmierci. Eksperci ds. Etyki wzywają do parlamentarnej debaty na temat segregacji.`
Cyt:
`
Niemiecka pomoc covidowa to humbug wymyślony przez dziennikarzy. Niemcom już w tej chwili brakuje personelu, możliwości zwiększenia liczby testów już nie ma co przyznaje @rki_de a debata kogo najpierw podłączać do respiratorów już trwa https://t.co/WIZkTGyKCq
— Cezary „Trotyl” Gmyz #AnnoDomini2020 (@cezarygmyz) November 6, 2020 Autor: cykŹródło: Twitter/ Spiegel.deData: 06.11.2020 22:38Tagi: #Cezary Gmyz, #Niemcy, #COVID-19, #koronawirus
A tutaj najświeższe wiadomoęci z pierwszej ręki, czyli Instytutu Roberta Kocha (IRK)
https://twitter.com/rki_de?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1324717998612058114%7Ctwgr%5Eshare_3&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.tysol.pl%2Fa56208-Niemiecka-pomoc-covidowa-to-humbug-dziennikarzy-Niemcom-juz-w-tej-chwili-brakuje.
Niemcy niech oddadzą NAM prawie bilion euro z zniszczenia wojenne i niech spi....ają na drzewo śliwki pompować. Sobie niech pomogą, bo mimo miliardów system testów na koronowirusa stał się u nich niewydolny. Zajęte miejsca na ojomach, a respiratory będą na dniach reglamentowane po decyzji lekarzy, bo mimo miliardów brakuje lekarzy i personelu, a respirator może podłączyć tylko anestezjolog i te wszystkie miliardy można sobie w dupę włożyć.
Sytuacja w Niemczech zaczyna być dramatyczna, zatem niech sobie pomagają najpierw, a pomoc transgraniczna, to system, który funkcjonuje od lat i proszę do tego nie mieszać całej Polski.
A tak prosiłem babona... zajmij się wreszcie gotowaniem zalewajki w domowej kuchni, bo myślenie i pisanie, to ostatnie ingredencje, na które można liczyć u sfrustrowanych emigrantek.
Ktoś, kto tak szybko ulega zamierzonej propagandzie... jest po prostu śmieszny, jak wróbel kąpiący się w przydworcowej kałuży.
Tak właśnie niszczone są wysiłki wielu zacnych ludzi w Polsce... przez Polaków, bo ich bezwolne umysły nie nadązają za dynamiką sytuacji i wyciąganiem logicznych wniosków z tego, co dzieje się dookoła, bo nienawiść zaślepia, ogłupia i idiotyzuje.
ratings: very good / excellent
Serdecznie :)
Pomoc,którą zaoferował rząd niemiecki Cię nie interesuje. Sorry, ale Oni wiedzą na ile ich stać.
Za to interesuje Cię bilion euro.
Gdyby wpompowano bilion euro w te wasze tryby, to Polska musiała by się rozlecieć. Nikt nie jest w stanie tego przepić.
szkoda Twojego czasu na żelbeton wymieszany z nienawiścią.
Malarz ogródkowych krasnoludków chwalił się na portalu srebrnikami, które zarobił w Reichu. Za te srebrniki kupił w Polsce dwa domy i zgrywa walczącego patriotę.
Ciekawe, że nikt z tych bohaterów nie upomina się o odszkodowania ze wschodu. Po prostu nie mają jaj, nawet wraka nie mogą odzyskać.
Najłatwiej naciskać dobrodusznych i naiwnych.
Niestety, haracz płacisz od lat, niezależnie, czy tego chcesz, czy też nie. Oto adres z danymi 26.11.2019.
https://www.bpb.de/nachschlagen/zahlen-und-fakten/europa/70580/nettozahler-und-nettoempfaenger
Twój udział = -161 Euro rocznie
malarz krasnoludków = 325 Euro rocznie
Trzymaj się z daleka od plandemii arcydzieło.
Serdeczności
Pieprzenie o jakichś wartościach brutto, czy netto, to czysty amok niedouczonych propagandzistów w Niemczech, a potem Polaczków, którzy mają wrażenie, że Niemcy pompują ciężką kasę do Polski i innych państw bloków wschodnich. Nie ma w ekonomii rozdawnictwa i dobrego wujowania. Kto tak myśli jest zwykłym głąbem z kapusty. Bogate państwa z Unii wtargnęły w biedne rynki krajów wschodnich i wyciągają z nich dwa razy więcej, niż im dają. Bo inwestują, bo produkują w taniej sile roboczej wschodnich rynków, a potem bez cła wwożą do siebie i wyprzedają na cały świat.
Inwestują, wygrywają przetargi na wielkie, wschodnie inwestycje, które przynoszą co roku krociowe zyski.
Ale Polaczki zmanipulowane przez jakieś liczby wierzą, że jest inaczej! Masakra debilnej mentalności.
Nie ma w ekonomii darczyńców. Tam się kasuje zyski, a nie rozdaje ubogim. Skoro Niemcy dokładają, to dlaczego są takim bogatym państwem? Zarobki rosną u nich szybciej, niż u nas. Podobnie jest z emeryturami.
To jakiś cud ekonomiczny. hehe
A frajerstwo to kupuje swoimi małymi rozumkami i to jest największa masakra emigracyjnych Misiów Puchatków. Buchcha
Niemcy dobroduszni i naiwni... ludzie, bo chyba zaliczę glebę ze śmiechu. haha
a oto link i to był mój ostatni wpis na takie tematy. Kto się nie uczy, jest selber schuld.
https://wiadomosci.onet.pl/politico/kraje-zachodniej-europy-ukrywaja-jak-wielkie-maja-zyski-ze-wspierania-krajow-na/sedw6z6
Bogaty pomaga biednemu, a biedny chce sie popierdzieć z wdzięczności, bo mu jest znacznie lepiej, niż było, ale nie zdaje sobie sprawy, że jest małym trybikiem do robienia kasy bogatemu, który wykorzystuje mentalność biednego do bycia wdzięcznym i zamyka mu usta i rozum, a sam zarabia na nim krocie i wszyscy są szczęśliwi, prawda? Tak to funkcjonuje.
A oto wypowiedź rumuńskiej europosłanki:
"Widzę tę dynamikę na własne oczy, kiedy jestem w mojej rodzimej Rumunii. Lokalne supermarkety należą do francuskich sieci, takich jak Carrefour czy Auchan. Mój operator telekomunikacyjny jest francuski. Woda płynąca z mojego kranu jest dostarczana przez francuską firmę. Także mój rachunek za gaz płacę francuskiemu koncernowi – za pośrednictwem banku, który również ma francuskiego właściciela."
"MichalszkaKCz (autor), 8 godz. temu (11:56)
[...] Patrząc na to, co dzieje się z ludźmi w Polsce w ostatnich latach, coraz łatwiej zrozumieć dlaczego Polska na 123 lata zniknęła z mapy świata [...]
Tyle lat przeżyłam, ale nigdy do tej pory nie spotkałam tak nienawistnych, tak prostackich (choć niekiedy i wykształconych) ludzi. Naprawdę. Nawet nie przypuszczałam, że tacy istnieją... [...]
Z tak zapiekle nienawistnymi, z tak obrzydliwie chamskimi spotkałam się dopiero tutaj, na portalu literackim (sic!). [...]
A oglądając reżimową TVP, dopiero widać, jaki jest takich ludzi rozmiar.
2 -puszczyk, 8 godz. temu (12:05)
Czytałem ten tekst chorej, porąbanej wiedźmy, która mieni się wykształconym i kulturalnym ludziem.
A mózg już niestety zjedzony przez indoktrynację i ideologię.
Przez ząb czasu też.
Niczym się nie różni od podobnych przypadków oczadziałych dymem stosów i krwią ofiar [...]"
Bez "chamstwa" ni hu-hu :-D No i te wyglądającego na chorowitego żołądkowca "nauki" rodem z PRL-u "pedagoga-politruka" z koziej Reisetasche, bo "Wólka" to już dlań metropolia.
Masz rację pójdźko: "wiedźma" dlatego, że wie; "porąbana" - a jakże - no bo wie. Zwłaszcza o twoim charakterze i fornalskiej aparycji, kiedy podpierasz na awatarze swoją paszczę niczym w tych słynnych - na Szkieletczyźnie - knajpach V kategorii :-D
Nadproducentce wyrazów radzę douczyć się historii, bowiem był podczas zaborów taki niepodległościowy epizod pt. Księstwo Warszawskie czy Rzeczpospolita Krakowska. Ponadto ludzi nie liczy się "rozmiarami", a liczbami, gdyż nie są to ani biustonosze, ani legginsy, ani insze obuwie :-D
Może wreszcie dotarło do kapuścianych, jak funkcjonuje Unia i kto na niej najwięcej korzysta.
A ta osoba, bo panią tego się nie odważę nazwać, to przykład pokracznej czworaczczyzny pańszczyźnianej, że jak zapadnie w głąb pustej czaszki jakiś idiotyczny absurd czy teoria, to wierzy w to, jak w cielca, bo przecież już u nas zakłada państwo świeckie... haha
oświeć Panie tę osobę kagankiem wiedzy i logicznej świadomości, bo za niedługo emigranty z Polszy będą się tylko nadawać do Korbielowa.
2.Rzeczpospolita Krakowska - Wolne, Niepodległe i Ściśle Neutralne Miasto Kraków i jego Okręg (1815–1846), inne nazwy: Rzeczpospolita Krakowska, Wolne Miasto Kraków, Rzeczpospolita Krakowska Wolna, Niepodległa i Ściśle Neutralna – państwo utworzone na kongresie wiedeńskim, pozostające pod kontrolą trzech państw sąsiednich: Imperium Rosyjskiego, Królestwa Prus i Cesarstwa Austrii od 1832 poprzez zobligowanie ich przez Rosję oraz Prusy. Państwo to zostało utworzone 18 października 1815 roku z południowego skrawka Księstwa Warszawskiego i było półdemokratyczną republiką konstytucyjną opartą na Kodeksie Napoleona i własnej konstytucji. Wolne Miasto stało się ostoją dla osób z pozostałych zaborów i powstańczym „korytarzem”.
To tak, ceolem przypomnienia rozmaitym "zatroskanym"... O swoje cztery litery szczególnie ;-)
Pytam, po jakiego szrankla oglądają TVP i interesują się sytuacją gospodarczą w Polsce.
Ich (Polaczków) ministrowie zgarnęli parę tygodni temu miliony w aferze maseczkowej, to niech do czorta tam w Niemczech najpierw uzdrawiają swoją nową ojczyznę, a od Polski... dalekie WON!
Nudzi im się w tym lewicowym dobrobycie i wydaje im się, że mogą opanować nasze problemy, bo przecież Polska zniknęła na 130 lat. A oni gdzie zniknęli, jak w Polsce następowały ustrojowe zmiany? W Dojczlandzie myli gary w hotelach, opiekowali się staruszkami, albo harowali na szparagach, truskawkach i ogórkach. No właśnie... tej harówy nie mogą nam darować, że u pana Szwaba wykonywało się prymitywne roboty, żeby jakoś przeżyć. Nie wszyscy zaczęli od budowania rond, jak "beszczelny". Oni są psychicznie wykończeni i szukają tutaj wsparcia na swoje deprechy i bycie zwyczajnymi ludźmi w najbogatszym kraju Ewropy.
Popatrz, popatrz, Befano, jaką teraz płacą cenę za umiłowanie do mamony.
Jeśli chodzi o Niemcy, to mogę przytoczyć argument, że ziemie zachodnie, Prusy są tutaj rekompensatą. Niemcy nie wnoszą pretensji. To może być za mało według von Knoedla, ale da się wycenić te grunty przecież. Zgodziłbym się natomiast, jeśliby von Knoedel podniósł kwestię wschodniej flanki. Tutaj jest szerokie pole do dyskusji, ale von Knoedlowi nie podoba się po prostu zachodnia cywilizacja z jej zmianami społecznymi, obyczajowymi, itd. O to chodzi, że tam brak jest ściągania za uzdę. Ludzie, tam się rozbestwili, w dupach im się poprzewalało. LGBT, gender i uchodźcy. Ciapaci. Obcy. Parady bakusów zamiast procesji. Rozwiązłość, zboczenia, biurokracja, lewactwo, apokalipsa. Amen.
Niemcy nie oddali Prus po II WŚ, bo przegranych nikt nie pyta o zgodę. Podzielili Prusy w Jałcie i Amen. To nie jest zadośćuczynienie za zniszczenia, jakich dopuścili się Niemcy.
Tyle razy pisałem o ściąganiu za uzdę. Zobacz, jak Niemcy niedawno rozgonili demonstrację w Chemnitz. Ludzie ginęli! Zobacz, jak naparzają demonstrantów we Francji? Legion, a może załóż okulary, jak oglądasz telewizję, bo wy dostajecie jakiejś pamroczności.
Jaka uzda w Polsce? Niemcy, to wybitnie państwo policyjne. Nie wiedziałeś o tym? Szkoda.
Nie podoba mi się zgniły zachód w wielu kwestiach. Prawda mi się podoba. O Unii, o konszachtach oligarchów, kierujących bezwolnymi tłumami i normalności, a nie akcje, gdzie hipopotam razem z krokodylem wychowują żyrafę. Nie tak chciała natura.
A dlaczego piszesz o Prusach, a nie zająkniesz się, jak ZSRR odcięło nam kawał Ukrainy z najżyźniejszymi ziemiami w Europie? Graniczyliśmy kiedyś z Rumunią. W Jałcie, to tak naprawdę nas okradli i oddali komuchom na pożarcie.
To Cię tak rajcuje? To przecież żenada cywilizowanej epoki Trzeciego Tysiąclecia, jak napisałaby pani Pieńkowska.
Przerażają mnie takie oblicza Polaków, jak Twoje i Twoich publixowych zwolenników naprawiania natury i robienia z Europy kolejnego bastionu dla Islamu.
Bardziej, niż poglądami i oceną pewnych zjawisk różnimy się poziomem liberalizmu i tolerancji. Weźmy tak: ja, procesje toleruję, choć uważam za groteskowe, a Ty parad równości nie tolerujesz. Mnie w zasadzie ani jedno, ani drugie nie interesuje. Równie dobrze czułbym się na procesji, co i na paradzie. Po prostu brak Ci luzu. Sztywniak jesteś i tyle. Skrobanka może być: dla jednych absolutny zakaz i płód ważniejszy, niż matka, nawet jeśli to potworność, a dla innych skrobanka na życzenie. Przecież tak jest na świecie w zależności od państwa. A narody są podobne, taka mieszanka wybuchowa. No nie? Ale musi być na Twoje kopyto, bo Ty masz rację. Głupcy nie widzą pochodu islamskiego.
Mam więcej fobii, niż możesz sobie wyobrazić. Przykładowo strach przed globalnym spalaniem węglowodorów, wirusami, wybuchami wulkanów i załamaniem pola planety towarzyszą mi od dzieciństwa. Świat musi się globalizować, żeby ludzkość przetrwała. Ale my się wcześniej unicestwimy z powodu walki z wiatrakami.
ratings: perfect / excellent
(patrz tekst i tytuł wraz z przesłaniem)
Fakt. Niestety, w tej patriotycznej legendzie nie ma ż a d n e j wzmianki na temat,
DLACZEGO go nie chciała.
Może był stary? Nieapetyczny? Kulawy może? Może się jąkał, miał mało keszu i był łasy na baby?
Polki chętnie wybierają sobie na swoją drogę życia cudzoziemców. Matka Chopina wyszła za Francuza, wyniesiona na ołtarze polska królowa Jadwiga wybrała na męża Litwina, Izabela Skorupko wyszła za mąż za Raymonda Jeffrey`a, i milion innych przykładów szan. Czytelnik mógłby sam tu jeszcze przytoczyć.
Ale NIE TO leży w polu widzenia Autora. W tym szkicu chodzi o coś dużo bardziej nośnego medialnie:
o /współczesnych/ Niemców, którzy per saldo gospodarczo, materialnie i cywilizacyjnie są het! daleko dalej niż nasz po uszy zadłużony i jak koń zarobiony średni Kowalski.
To nie ONI do nas, a my do nich wciąż od stuleci jeździmy "za chlebem".
Przez wiele kolejnych pokoleń
- ile byśmy nie mieli ekip rządzących -
tego fenomenu nie da się wyjaśnić ni żadną słynną polską przedsiębiorczością, ni żadnym cudem nad Odrą czy Wisłą, ni żadnym polskim patriotyzmem, czyś po łokcie jak osioł harował w Polsce, czyś z góralami wyemigrował do Chicago, czyś tego Niemca chciał, czy nie chciał.
Od zakończenia wojny minęło 77 lat. To już 4-5 pokoleń wciąż jak bicz gołych Polaków!