Text 45 of 60 from volume: Lime... ryki
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2020-11-07 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1028 |
Wypadaj Donald - zostań u Niemca.
Polska cię nie chce i pal kopyta.
Jesteś tu u nas, jak czarna owca
i nikt o ciebie już się nie pyta.
Możesz założyć bawarskie spodnie,
kapelusz z piórkiem i kufel piwa.
Tam jest twój Heimat i korzeń dziadka,
zatem się pakuj i Odrą spływaj.
ratings: perfect / excellent
https://niezalezna.pl/362678-karty-wyborcze-wysylane-do-zmarlych-i-na-nieaktualne-adresy-dlaczego-media-to-przemilczaly
A na razie jest tak:
PiS przegrał wybory w USA i to jest kluczowe z punktu widzenia pisowskiej metodologii ogłupiania elektoratu. Przykładowo: w Publicznej podano, że wyniki sondażowe PiSu spadają, ponieważ wyborcy boją się opowiedzieć za PiSem.
Na pewno z powodu nagonki, nie? Wyborcy boją się wyrazić poparcie dla PiS w anonimowej ankiecie. Jak oni traktują tych swoich wyborców, żeby wciskać im takie gówno? Za kogo oni mają swoich wyborców? Von Knoedel, czy Ty nie czujesz w jakim zbiorze wyborców się lansujesz? Naprawdę nie czujesz tego klimatu?
ratings: very good / medicore
Możesz założyć bawarskie spodnie,
kapelusz z piórkiem i kufel piwa.
Wynika z tego, ze Donald ma założyć bawarskie spodnie, kapelusz z piórkiem i kufel piwa. Jak on ma założyć ten kufel piwa? Gdybyś odrobinę pomyślał, to w miejsce "i" napisałbyś "pić", wstawiając oczywiście przed nim przecinek. Ale nie pomyślałeś, więc napisałeś tak, jak napisałeś.
W innym miejscu każesz Donaldowi Odrą spływać do Heimatu (i Odrą spływaj). Wynika z tego, że nie wiesz, iż Odra nie płynie do Heimatu, a kończy bieg w Zalewie Szczecińskim, czyli w Polsce. I gdybyś znowu odrobinę pomyślał, to napisałbyś: za Odrę spływaj; ale znowu zwyczajowo nie pomyślałeś i napisałeś bzdurę.
W czwartym wersie pierwszej strofy wypadałoby zmienić "się" na "tu". Dlaczego? Pomyśl, a zrozumiesz.
Na początku tekstu przed "jak" jest zbędny przecinek, gdyż jest to porównanie.
Tytuł to znowu przykład totalnego lenistwa. Gdybyś pomyślał i odrobinę się wysilił, to byś wymyślił własny tytuł, a nie powtarzał mój, tyle że z pominięciem niezbędnego przecinka. A treść jak zwykle mało oryginalna, lecz z rewanżystowskim zacięciem.
ratings: perfect / excellent
gdzie pieprz rośnie,
stary durny ośle,
nie stój jak ten słup -
albo się weź skup!
A to właśnie nas czeka nie za siedmioma lasami, za górami - a już jutro!
Teraz to już chyba za zdradę dyplomatyczną się Donald nie wywinie sprawiedliwości, pod warunkiem, że nie będzie go sądził sędzia Tuleja, który lubi złoczyńców wypuszczać na wolność. No cóż... mama go dobrze wychowała, a przecież wiemy, gdzie pracowała haha :)