Text 46 of 60 from volume: Lime... ryki
Author | |
Genre | humor / grotesque |
Form | epigram / limerick |
Date added | 2020-11-15 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 999 |
Był raz Franko z Peerelu,
zasług wcale nie miał wielu.
Polak mały,
żył bez chwały,
ale w służbie (P)e(Z)et(P)e(R)-u
średnio przez kilka ładnych lat w swej służbie - od lotnictwa, przez wojska lądowe po marynarkę wojenną -
dobrze wyszkolonych ludzi.
Dzisiaj to zaledwie 1/4 tamtego stanu osobowego,
a czasy idą więcej niż niepewne. W razie wojny - co nie daj, Boże!! -podobnie jak we Wrześniu 39 r.
z tak okrojoną armią
/parafrazując słynne słowa marszałka Rydza-Śmigłego/
w 5 minut razem z guzikami oddamy cały nasz płaszcz
ratings: perfect / excellent
" PISzczy może w trawie" coś o ustawie deubekizacyjnej?