Text 11 of 15 from volume: Szeptuchy
Author | |
Genre | mystery & crime |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2020-11-09 |
Linguistic correctness | - no ratings - |
Text quality | - no ratings - |
Views | 1407 |
Kochajmy Niemców, którzy chcą nam pomóc, jazgocze nie groźniej od nieboszczki Kropki, ratlerki mojej śp. Ciotki, PubliXowa nadproducentka wydalanych słów [od dołu idzie jej nawet płynniej niż z góry].
Oni tacy dobrzy, wy za to niewdzięczne Polaczki? - wtóruje tejże chórek zbulwersowanych mieszkańców eurokołchozu-kibucu oraz polskojęzycznego landu.
Przypominam przeto owej kobiecinie, o czym tu kiedyś pisała:
https://www.publixo.com/text/0/t/32711/title/Podsluchane_u_dentysty
A teraz grzecznie poproszę autorkę o konstrumktywne ustosunkowanie się do wyprodukowanych przezeń tekstów. Tego wyżej zacytowanego i obecnego, czyli jak to Nie będzie nam pomagał... Niemiec???
Pisze że wszystkie były zdrowe. Oczywiście, w kłapcach wszystkie zęby są zdrowe haha :)
Ale coś się nie zgadza. Autorka pisała, że Wilczury tak chętnie wszystkim pomagają. ZA DARMO?
Cena za plombę 40 Euro w Polsce, to historia. Znieczulenie kosztuje 10 Euro, a plomba z dobrego materiału minimum 50 Euro o ile to nie jest klinika, bo tam ceny, jak w USA.
Jaki koronawirus w Niemczech? Przecież to taki bogaty kraj, że co czwarte dziecko nie ma kanapki do szkoły, a o wszawicy w szkołach z mieszanymi narodowościami ciągle słyszę o wszawicach! To jak w końcu jest z tą klasą średnią? Co czwartemu dziecku rodzice nie szykują kanapki do szkoły, samochód na raty a firmowy w leasingu. Makrela nawet nie wie w jakim kraju mieszka.
Jak to? Przecież służba zdrowia i Kasy chorych, to największa zdobycz socjalna Wilczurów. Nie dopłacają skur... syny do zębów? A to dopiero niespodzianka.
Ale Fryce chętnie robią sobie u nas Prawo Jazdy. Jakie bidulki, Befano. Nie stać ich na 2000 ojro"?
Do takiej biednej Polski przyjeżdżają? Jak im nie wstyd.
Z mojego obrazu wynika, ze prawie każdy jeździ napie... lony po przynajmniej dwóch piwach, bo sam mam w pracy kilku takich. Jeagermeister 40 wolt, piwo i do domu wraca służbowym samochodem. Pytam, czy wie, co robi, a on na to, że wszyscy tutaj jeżdżą po piwku. Na fajerabent pije pół litra piwa i inni też, a potem po małym piwku 0,33, bo dwa razy po pół litra, to może mu zaszkodzić. Uprawiają proceder latami. W większości, to sami alkoholicy, z tą różnicą, że Ruski wypije pół litra wódki i wali się do wyra, a miejscowi nadludzie wypijają po 6-8 piw za cały dzień i wracają do domów samochodami.
pisze o CZARNOSÓREJ asystentce?
Tego chyba ją nauczyli w "De-mokratycznej Republice Federalnej Niemiec.
To znaczy, że na gejów można mówić "pedały"?
Dziwne obyczaje w Niemczech. Bronią praw człowieka, ale chętnie określają kolor skóry. Dla mnie to zwykły rasizm i chyba będę to musiał zgłosić do administracji, chociaż brzydzę się donosicielstwem.