Text 26 of 34 from volume: Zapiski z pandemii
Author | |
Genre | biography & memoirs |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2020-11-15 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1284 |
Słońce oddycha lasem
las pogubiony w listowiu -
za horyzontem pola, dalej mgła
pachnie listopad z powietrzem
szaroniebieskim. Jak oczy
15.11.2020
ratings: perfect / excellent
Nieprzegadany, a jakże malarski obraz słowem.
ratings: perfect / excellent