Tekst 26 z 34 ze zbioru: Zapiski z pandemii
Autor | |
Gatunek | biografia / pamiętnik |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2020-11-15 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1283 |
Słońce oddycha lasem
las pogubiony w listowiu -
za horyzontem pola, dalej mgła
pachnie listopad z powietrzem
szaroniebieskim. Jak oczy
15.11.2020
oceny: bezbłędne / znakomite
Nieprzegadany, a jakże malarski obraz słowem.
oceny: bezbłędne / znakomite