Go to commentsMefistofeles
Text 142 of 204 from volume: Garb
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2021-01-02
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views1185

To ja wsparłem Fausta

Za którym stał

Oczywiście zły Mefistofeles

A próżny Faust

Nigdy już się nie zmienił

A z czasem stanie się zły

Niczym jego sponsor

Tak dokonuję się nieuniknione

Zatriumfuje zło

Które krwią i latami całymi

W trudzie zwalczać będziemy


A wszystko przez

Prozaiczny brak prawdy


Mówią że zaszczepione  grono

Nie wyda zdrowego płodu

Lub nie wyda go wcale

Potrafiono gnębić

I nie mieć litości dla ludu

Długimi dlugimi  latami

Nie będzie litości i teraz

Jako trawa my

Jako trawa my tu


  Contents of volume
Comments (1)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
W tym wypadku sponsor to firma farmaceutyczna.
Tak wyszło w mym życiu .
© 2010-2016 by Creative Media