Text 135 of 114 from volume: dziwowisko
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2021-03-27 |
Linguistic correctness | - no ratings - |
Text quality | - no ratings - |
Views | 803 |
z sufitu
zwisają suche pęki roślin
jak naturalna metafora
dla ust
skrępowanych żałobną pustką
wystukuję w podłodze
prośbę
niczym ogień
ogarniam ją na krótko
swoją płomienną modlitwą
gorączkowo czepiając się życia
z palcami w piwie
sycę wzrok
widokiem pięknego drewna
głęboka czerń nocy
pokonując suchość w gardle
przechodzi w szarzyznę
przedświtu
ogrywam śmierć
ze złożonymi skrzydłami
i na nowo
wymyślam siebie
dla ust
skrępowanych żałobną pustką