Author | |
Genre | poetry |
Form | epigram / limerick |
Date added | 2021-04-24 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 997 |
Patrzę – ruda. Toż to Ewa!
Na jej widok krew zalewa.
Nie całego, lecz do pasa;
czuję – spływa do… juhasa.
Jestem w sprawach tych pacholę,
lecz poczułem bożą wolę.
Ot, nieborak, cóż mam począć,
by przy tym Rudzielcu spocząć?
Piersi kształtne, uda w cenie…
Nie! Szatańskie to nasienie!
Chyba zamknę już swe oczy,
Nim ze spodni mi wyskoczy.
O, tak lepiej, nic nie widzę.
Już ją w myślach nienawidzę.
Wzroku człowiek pozbawiony
cnoty uczy się z ambony.
Co ja czuję? Czyjeś dłonie
ciut poczułem na mym łonie.
Zapomniałem o dotyku…
Ten zmysł zbił mnie z pantałyku.
Już się we mnie wzbiera żądza,
(sam bym siebie nie posądzał).
Już rozbieram bez wahania
Ewę (ja też na Adama).
Już nagrzani jak patelnie,
krew się burzy w niej i we mnie,
już ruszamy do zabawy…
„Brr…”! To budzik, powrót jawy.
ratings: perfect / excellent
Oddawać hołd we wszystkie dni powszednie. Ale nie jej, tylko sobie. W niedzielę zagrzać wodę do kubka, zamieszać z kaszą. Jeśli podziękuje, to dobrze. A jeśli nie, wystawiać na mróz aż do skutku.
Ale, wracając do Twojego tekstu. Kiedy się trą dwie gadziny, zawsze powinno dojść do finałowego trela orgazmu. Tego smaczku mi tutaj brakuje. Zaczęło się dobrze. Jak u Jana Brzechwy w wierszu `Lokomotywa`. Ale gdzie ów?
ratings: perfect / excellent
Jednak pruderia też ma się dobrze. Właśnie jednego pruderyjnego stawiającego Wam minusiki zneutralizowałam.
ratings: perfect / excellent
No i huzia na Józia, jeszcze parę minusików od wiadomych osób brakuje. Pewnie jeszcze śpią. ;)
Co Ty na to, Hardy? My się tu produkujemy, a Ty śpisz jeszcze? :)
O proszę, jak ładnie, czerwono robi się przy naszych komentarzach. Ale jeszcze przynajmniej od trzech brakuje. Poczekam. :D
Tam dostaniesz same plusiki od moherowych.
Nikt tak nie rozumie spraw seksu i pożądania jak to środowisko.
Co do innych dywagacji, pozostawię do domysłu.
A pruderia... zawsze się tacy znajdą. Aby panować nad ludźmi i ich pieniędzmi, trzeba wpierw zapanować nad ich umysłami; najlepiej zakazami i nakazammi. I wiadomo, kto tak czyni od tysięcy lat., z wielkimi, materialnymi korzyściami dla siebie.
PS. Kiedy wszedłem, aż mi zamigotało od czerwonych minusików. Aż się uśmiałem... to dobrze świadczy o utworze i komentarzach, przeciwnie do zamysłu minusujących :)
PS. Nie wspomnę, że (jak znam życie) ciężko tu pracuje wielonickowa "osóbka" ;)
ratings: perfect / excellent
Kiedy zacząłem czytać, pod tekstem było niemal czerwono, coś na wzór barw twarzyczki ministra 00 i jego byłego zastępcy w momentach politycznego podniecenia. Dziewięć zneutralizowałem, ale jednego podwójnego nie byłem w stanie.
Ale kiedyś jako "drabble, dribble" powstawiałem trochę zagadek historycznych. Możesz odszukać i się pobawić w zgadywanie.
Jak zasugerowałem, to wieloniockowa "osóbka". Na jednym z portali miałem takiego "przybocznego trolla". Kiedyś wstawiłem tam dłuższe opowiadanie, na którego przeczytanie potrzeba było około 15-20 minut. Po minucie wszedłem poonownie, gdyż chciałem poprawić literówkę. Miałem już... 10 (słownie dziesięć) jedynek (tam można wstawiać ocenę w skali 1 - 5, bez komentowania). W ciągu minuty! ;)
Tak więc - uważam, że u nas też pojawił się podobny, wielonickowy "twór".