Text 91 of 133 from volume: Oczko, misie, puszcza
Author | |
Genre | humor / grotesque |
Form | epigram / limerick |
Date added | 2021-05-08 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 956 |
* Elokwentny myśliciel *
Arcyfilozof Witek z Dęblina
każdy swój traktat od `hmmm` zaczyna,
a później się rozwija -
jak rozmaryn, lelija...:
`Tego, teges... Ten, tego... Byt mija...`
* Otwarte okno *
Raz psycholożka z Białegostoku
ludzi w depresji kładła w rozkroku.
Mówiła: - Otwierać się musisz,
bym mogła zajrzeć do duszy...
Przez okno pacjent zwiał jej w amoku.
ratings: perfect / excellent
Bardziej mi się podoba pierwszy:)
ratings: perfect / excellent
Serdecznie :)
ratings: perfect / excellent
Bądźmyż tu ściśli.
Od "Hmmm..." zaczyna
Każdy pisarzyna,
Jak zbiera myśli.
Gdzie jest przyczyna?
I gdzie gród Pszczyna,
I gdzie połonina,
Wszędzie się lud głowi.
Nie bądźmy dlań surowi
W swoich trafnych rymach.
I zrobił bardzo mądrze.
Dobrze jej teraz, flądrze!
............................
Na pociechę wniosek:
Nie każdy medyk jest doktorem,
Co ma recepty chore.