Go to commentsPojedyńczość
Text 122 of 231 from volume: Dialog na dwa krzesła
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2021-05-09
Linguistic correctness
Text quality
Views907

Samotność, to jest sekret nigdy nie zdradzony.

Cisza, której nie mąci drugi głos w dialogu.

To budzik, który koniecznie należy usłyszeć

i przenajświętszy spokój bez troski o innych.

Telefon zawsze gotów na odbiór sygnału,

to bastion sobiepaństwa i  sobiezwyczaju.


Samotność? Raczej `samość` z jakiegoś powodu -

z racji trafu ślepego lub z racji wyboru.

Królestwo niepodzielne, z pilotem jak berlem.

Czasami spazm zazdrości o splecione ręce.


Czasami ulga w głosie, że `mną nie zatrzęsie`

rozstanie i tęsknota,  popękane serce,

utrata i bolesne odczuwanie krzywdy.

Szczęście, że nikt nikogo nie unieszczęśliwi.

















  Contents of volume
Comments (7)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Trafne spostrzeżenia.
Pozdrowienia!
avatar
Coraz więcej chce w tej "samości" przebywać. Znak czasu? Covid? Egoizm?

Bardzo serdecznie :)
avatar
Bożeno, Befano, dziękuję Wam za komentarze.
Pozdrawiam
avatar
Jak pisał wielki Wielki Dieter Noll, /czy w parze, czy w pojedynkę/

"w tych najważniejszych sprawach jesteśmy niewypowiedzianie samotni."

/cytat z pamięci/
avatar
Jeżeli w dobie AIDS i wszelk8ch innych zagrożeń w damsko-męskim duecie NIE MOŻESZ liczyć na wierność /bo mężczyźni są ze swej natury poligamiczni/, to na co ci taki /duetu tego/ balast??

Trawestując Wieszcza, zawołajmy:

Wolności, dodaj mi skrzydeł! Niech nad martwym wzlecę światem!

/A. Mickiewicz "Oda do młodości"/
avatar
Statystycznie najczęstszą przyczyną rozpadu związków są:

na 1. miejscu zdrada;
na 2. alkoholizm i/lub narkomania

oraz

na 3. niezgodność charakterów.

Na co ci taka gra w rosyjską ruletkę?
avatar
Cóż, opisana tutaj samotność jest wyraźnie pozbawiona złudzeń co do happy endów związków uczuciowych. A może, sama jest happy endem??
© 2010-2016 by Creative Media