Text 91 of 101 from volume: Pół żartem, pół serio
Author | |
Genre | philosophy |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2021-05-14 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 713 |
Najlepsze obuwie to...?
Moja rada taka:
niech każdy kto może,
chodzi na bosaka.
Po łące, po polu,
po wsi, po mieście...
i po Akropolu.
Bowiem to tam właśnie,
ojciec medycyny
wyrzekł słowa nośne:
„Najlepsze obuwie
to brak obuwia”...
I ja też wam to mówię. ;)
ratings: perfect / excellent
Chodź latem na bosaka!
Boso po świecie chodził
Taki jeden z miasta Grodzisk -
I fortuny się dorobił!
Emilio, dzięki za fany wierszyk. W pierwszej chwili myślałam, że masz Wojtka Cejrowskiego na myśli, ;) ale ten, choć wędruje po świecie na bosaka, z Grodziska jednak chyba nie pochodzi.
ratings: perfect / excellent
Po rżysku to ja mam pamiątkę od dziecka na całe życie — w postaci dużej blizny na kolanie. Będąc u cioci na wsi, biegałam z kuzynem po zeschłym i bardzo twardym już rżysku i w pewnym momencie tak wyrżnęłam, że całe kolano zdarłam sobie aż do kości... Bolało.
Może pochodzicie na bosaka po gwoździach, albo rozżarzonych węglach?