Go to commentsnieprzewidywalny
Text 27 of 255 from volume: miszmasz
Author
Genrehumor / grotesque
Formepigram / limerick
Date added2021-05-21
Linguistic correctness
Text quality
Views1178

Felek przebywał niegdyś w Miłosnej;

poszedł nad rzekę przywitać wiosnę

- tu wpadł w oko jakiejś pani.

Nie chcąc serca żony ranić,

uciekł przed zdradą na wielką sosnę.


Po Felku się można spodziewać wszystkiego

- czy odmówi piwa? A niby dlaczego?!!


  Contents of volume
Comments (5)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Schronił się na sośnie, choć bliżej miał do rzeki??
avatar
Fekek jak "wewiórka"
Siłę miał w pazurkach!
avatar
emilia - ad1 ... a może nie umiał pływać?
avatar
emilia - ad2
...
W pazurach siły mu nie zbywało
- lecz tam ... co nieco miał jej za mało
avatar
Bardzo fajny limeryk. Myślałem, by sosnę zamienić na coś innego, ale w chwili obecnej nic mi nie przychodzi na myśl.
© 2010-2016 by Creative Media