Text 26 of 255 from volume: miszmasz
Author | |
Genre | humor / grotesque |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2021-05-20 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1148 |
.
Widać wciąż czyjeś przekręty,
ktoś pod siebie tnie eventy
- w partii święty.
Jeśli czyjaś, gdzieś jest wina,
to pomoże z wazeliną
kawał klina.
Nie ma co się więc batożyć,
tylko tego klina włożyć
i ... chędożyć.
Takie widzę obyczaje
w władzy, która jest nad krajem
- wziętym w najem.
Tu wypierdki kanapowe
ciągle suszą innym głowę
- wziąć połowę.
Czarno wszędzie, głucho wszędzie;
wciąż ci sami na urzędzie
- marnie będzie!!!
ratings: perfect / excellent
Kto nie wierzy, niech se policzy.
ratings: perfect / excellent
niemal z nieba wynajęty.
Zwykłe mendy.
wnet pogonię.
No, a pognać polityka
bardzo trudno
- z ordynacji to wynika.
Nikt na świecie nie jest święty;
Każdy brudzi ręce, pięty -
Taki los przeklęty
;(
Czy światowe,
Czy krajowe
Te wypierdki kanapowe
Suszą wszystkim głowę!
wybrane przez nas .. matołki