Go to commentsNieciekawe jest życie impertynenta
Text 74 of 78 from volume: Przemyślenia z życia wzięte
Author
Genrephilosophy
Formprose
Date added2021-06-06
Linguistic correctness
Text quality
Views954

Nieciekawe jest życie  impertynenta


Są ludzie, którzy z jednej strony potrafią wiele ciekawych rzeczy w życiu robić, z drugiej jednak strony — swoim impertynenckim zachowaniem i agresywnym podejściem do innych — niszczą najmniejszy nawet przejaw ich pozytywnej opinii o nich, w rezultacie są nielubiani, nieszanowani, lekceważeni... Życie impertynenta niewiele jest wart.





A życie takie piękne. Warto nauczyć się je takim postrzegać... i pięknie żyć. — Dedykacja dla impertynentów.



  Contents of volume
Comments (11)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Nie mam żadnych sentymentów
do podłych impertynentów.
avatar
Janko, ja też nie.. Wierz mi! ;)





Wstyd mi za Ciebie, Panie D. To minusowanie Janko wszędzie to głupia i szczeniacka zagrywka... Ba, to czysty idiotyzm.
Trudno pojąć, jak niby taka poważna osoba, oczekująca szacunku od innych — może zabawiać się w taki sposób.

Ustań, póki jeszcze się całkiem nie ośmieszyłeś przed wszystkimi...
avatar
Michalszko, bez przesady. Uwielbiam czerwień, więc już sama barwa sprawia mi przyjemność. A że minusujący też się spełnia, to już przynajmniej dwie osoby są uszczęśliwione. I chyba o to chodzi w tej zabawie. Dlatego minusowiczu, bardzo Ci dziękuję, robisz mi prawdziwą reklamę, a siebie uszlachetniasz. Tylko czuję niedosyt. Dlaczego otrzymuję tylko po jednym minusie?
avatar
Michalszko, domniemywam, że wskazany przez Ciebie pan D. to Dobroczyńca, Dobrodziej, Dobry człowiek, Dobry druh itp. I to właśnie dzięki niemu wszędzie jest mnie pełno, rzucam się w oczy. Tak trzymaj, panie D. Jest super!
avatar
A wkrótce będzie tyle czerwieni co na fotografii. Panie D., Tak trzymaj!
avatar
Rzekła raz pyzata Genia,
bowiem zna to z doświadczenia,
że najwięcej impotentów
bywa wśród impertynentów.
avatar
Tak, Janko, to Pan D. dobry inaczej. Jak sam nie przestania się taki idiotycznie zabawiać, będzie musiał przestać. ;)
avatar
Michalszko, a może ten pan D. to Dobry Bronek "mir", czyli pokojowo usposobiony. Oj, oj, minusowiczu! Jeszcze się nie zorientowałeś, że twoja podłość została już dawno obnażona, a wszelkie pochwały służyły tylko temu, byś zachłystywał się swoją próżnością. Przy najbliższej okazji to rozwinę. A teraz najzwyczajniej olewam cię popołudniowym, zbyt ciepłym moczem.
avatar
Janko, pewnie się już domyśla, że król jest nagi. ;)

Ale, ale, Janko, tylko nie u mnie z tym olewaniem... OK?
avatar
Michalszko, bardzo przepraszam. Ale krew się we mnie gotuje, kiedy patrzę na prymitywną podłość.
avatar
Janko, spokojnie. Szkoda nerwów. Nie dawaj satysfakcji Panu D.
Jemu właśnie na tym zależy, żeby Cię zdenerwować. To już końcówka jego prymitywnej zabawy.


Już tutaj kiedyś pisałam pół żartem, pół serio:

Osobę podłą najlepiej unikać. Jeśli się nie da, obchodzić szerokim łukiem. Jeśli się i tego nie da, traktować jak powietrze... A jeśliby się jednak i tego nie dało, powiedzieć jej prosto w twarz: — Spadaj na drzewo dokończyć ewolucję.
© 2010-2016 by Creative Media