Author | |
Genre | prose poetry |
Form | prose |
Date added | 2021-06-13 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 907 |
Dlaczego akurat ja? To bardzo proste. Bawię się słowem, jak cyrkowy żongler. Przychodzą do mnie na każde skinienie myśli. Przypominają dzikie mustangi swobodnie galopujące po prerii zamierzeń. Grupują się w stada zdań radosnym rżeniem i czekają rozgrzane niezwykłym podnieceniem tworzenia orszaków wyjątkowych określeń i wtedy puszczam je z uwięzi. Tętent podkutych metaforami myśli cwałuje w tumanach domysłów z natarczywym pragnieniem osiągnięcia celu.
Budzą zdumienie i nieodparte poczucie wyjątkowych skojarzeń. Wyciągają z innych potrzebę słuchania i czytania.
Melancholia przeplata się z roziskrzonym lazurem nieba. Słowa spadają w usta, dłonie i owijają się natarczywością niezbadanej głębi arcyważnej tajemnicy wirujących światów. Każde istnienie, to inny świat. Krążą molekułami nieodpartej ciekawości i ocierają się o siebie kompatybilnością rozumienia wszechświata. Przenikają do innych światów czyniąc świat innych jeszcze piękniejszy i jeszcze doskonalszy.
Czy ja mam o sobie wygórowane mniemanie?
To tylko kawałek poetyckiej prozy, a na co dzień, jak wiesz, maluje namiętnie krasnale.
To tak, jakbym stał w podziemnym przejściu i grał na gitarze dla przechodniów.
Masz rację, Adela, to wszystko ściema. Jestem zwykłym rzemieślnikiem słowa. Romantyzm i wrażliwość mam wyuczoną, a tak naprawdę, to jestem draniem i podszywam się pod kogoś, kim nie jestem.
No wiesz... ale mnie wyczaiłaś. Jesteś dobrym psychologiem ludzkiej natury.
(a w niej drwina)
- gdy odczyta
... gęba sina (-)
Po prostu skopiowałem z komputera stary tekst, jak był zdefiniowany w wordzie. I to wszystko... ale oczywiście nie dla Ciebie wszystko, bo jak ktoś chce kogoś dojechać, to zawsze znajdzie się hak, a zęby są już dawno wyszczerzone do gryzienia.
powinno być: "Tobie dużo nie brakuje", albo "niedużo brakuje". :)
ratings: perfect / excellent
W pustym mieście;
Pustki dookoła
Czy to market,
W klubie parkiet,
Czy to szkoła :(
"jak cyrkowy żongler", bo to porównanie;
"to inny świat", bo to zdanie pojedyncze z jednym orzeczeniem domyślnym /"jest"/
Przecinek konieczny przed
"swobodnie galopujące po prerii", bo to wyrażenie wtrącone,
"i wtedy puszczam je z uwięzi", bo to co prawda zdanie współrzednie złożone, jednak mamy w nim do czyniena z różnymi podmiotami /"stada zdań" i "ja"/