Author | |
Genre | fantasy / SF |
Form | prose |
Date added | 2021-06-18 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 952 |
- Dużo chodzić, dużo pić - brzmiały mi w uszach słowa lekarki. Proszę, a ja przy nocnym stoliku już przygotowałam trzy termometry , paracetamol i mineralną. Nic się nie dzieje, przyrządziłam kolację dla męża.
Po kolacji zaproponowałam męzowi, żeby się przeniósł do swojego pokoju, bo ja muszę odpocząć.
Minęło pół godziny, a czuję, że lewa strona twarzy jakaś dziwna , jak sparaliżowana, to samo z lewą ręką i nogą. Wystukałam numer 999, Odebrała kobieta i pyta, co się dzieje. Odpowiadam, że chyba mi spraliżowało lewą część twarzy. Jednak kobieta dalej pyta, co się dzieje?’ A ja znów to samo,że paraliż. Jednak dociera do mnie , że nie mówię wyraźnie, i nie można mnie zrozumieć.
Chcę zawołać męża, a nie daję rady. Z ust wychodzi dziwny bełkot. W końcu wstałam i zastukałam ostatkiem sił do drzwi pokoju męża i krzyknęłam:”hoooo...”, co miało znaczyć , żeby się obudził i zadzwonił na pogotowie. Na szczęście usłyszał. I dobrze, bo już nie wstałam z podłogi. Przeniósł mnie na sofę i czymś przykrył. Dał mi tabletkę. Nc z tego nie mogłam połknąć. Czekamy , co dalej będzie. Wreszcie zasnęłam.
Rano mąż dzwoni na teleporadę.
Głos w słuchawce;
- Czemu pan nie zadzwonił na pogotowie wcześniej?
- Przeszło żonie?
- Proszę poczekać, lekarz do żony oddzwoni do godziny dwunastej.
To co piszę też jest jakby kroniką - faktów , odczuć , oburzenia ale i refleksji.
Czekam na następne .
ratings: perfect / excellent
To jest proza z gatunku fantasy/science fiction (patrz kwantyfikator tekstu).
Co to oznacza?
Ano, tylko to, że to pamiętnik (patrz nagłówek) od A do Zet wykreowany przez twórczą Autorkę,
i z realem to wszystko, o czym tutaj czytamy, może wcale nie mieć żadnych styków
I intelektualnie i literacko.
A pisaninę i komenty posraczkowanego Rozara tym bardziej.
Stop przekleństwom ! :)))
Trochę szacunku do komentujących.To, o czym piszesz, świadczy o tobie samym.
(Nie chcesz, nie czytaj, czy ktoś cię zmusza? Zaczepiasz, prowokujesz, a mnie wcale nie do śmiechu).
To nie czytaj jego komentów.
Nie znamy do końca skutków działania preparatów u ludzi potencjalnie zdrowych.
- W ogóle jak zdrowie?
Jeszcze jedno. Do ewidentnego podejrzenia wylewu czy innego zdarzenia zagrażającego życiu operator natychmiast wysyła ekipę medyczną, jeśli nie, podlega odpowiedzialności karnej. Rozumiem, że paraliż sam rano przeszedł.
https://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/uklad-nerwowy/porazenie-polowicze-paraliz-polowiczy-przyczyny-objawy-leczenie-rokowania-aa-PWsC-2YbU-iB8a.html
Rzeczywiście, gdyby było tak jak piszesz - w porządku, a paraliże senne także bywają, w sumie mogło zajść dużo różnych przyczyn.
Bywa, że chory zostaje sam w domu, a jeśli nie wypowie słowa, ekipa ratownicza nie dotrze na miejsce.
Dziękuję za pytanie o zdrowie - dobrze.
nie twój mąż,
nie dyspozytor pogotowia ratunkowego,
nie szpital,
nie twój lekarz,
nie służba zdrowia,
a ty.
Kiedy masz na bakier z elementarnym poszanowaniem dla siebie samego, dla s w o j e j kompletnie zignorowanej fizjologii i dla własnej duchowości,
nie oczekuj, że o ciebie i twój dobrostan zadba ktoś inny.
Staropolska sentencja wielkich naszych Przodków głosi:
"STRZEŻONEGO PAN BÓG STRZEŻE"
Inn8 ludzie nie są twoimi stołkami
(patrz sarkazm w finale)
Lekarz oddzwoni na bank i na 100 %.
O ile nie wyjedzie nad Tamizę na zmywaki lub szlag jasny go nie trafi. Lawina chorych - to te żniwa, jakie sami sobie zafundowaliśmy